Wysoka wygrana stargardzkiej Spójni
14. kolejka I ligi koszykówki była ostatnią w tym roku jaką zobaczyli kibice w Stargardzie. Miejscowy zespół Spójni wygrał z Sudetami Jelenia Góra 78:55.
Goście w ostatnim okresie przeżywają spore problemy finansowe, przez co czołowi zawodnicy tego klubu odeszli. Tym samym trener Spójni Mieczysław Major w tym meczu dał więcej pograć zawodnikom rezerwowym. Od początku meczu Spójnia przejęła kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Gospodarze wykorzystywali przewagę wzrostu, zarówno pod swoim koszem, jak i rywala. W drugiej kwarcie gospodarze dalej przeważali, a szkoleniowiec Spójni jednocześnie desygnował do gry czterech młodzieżowców. Skład ten dobrze radził sobie w obronie, ale gorzej w ataku. Na trzecią odsłonę meczu ponownie na parkiet wyszli bardziej doświadczeni stargardzcy koszykarze, którzy systematycznie powiększali przewagę. Czwarta kwarta to już pogrom. Miejscowi zdobyli 27 punktów, przy 19 gości.
Spójnia zagrała bez kontuzjowanych Jakuba Dłoniaka, Huberta Mazura i Marcina Stokłosy, na ławce rezerwowych cały mecz przesiedział też Andrzej Molenda.
Spójnia Stargard - Sudety Jelenia Góra 78:55 (20:11, 13:14, 18:11, 27:19) Spójnia: W. Grudziński 13 (1), J. Koszuta 11 (1), F. Dylik 10 (1), A. Soczewski 10, Ł. Bodych 8, Ł. Ulchurski 7 (2), K. Koziorowicz 7 (2), Ł. Grzegorzewski 7, P. Polowy 4, M. Błaszczyk 1. Sudety: K. Samiec 17 (3), R. Niesobski 16 (2), P. Minciel 8, A. Urbaniak 6, K. Cierzniewski 5 (1), A. Czekański 3, A. Raczek 0.
�r�d�o: gs24.pl / wlasne / krab
relacjďż˝ dodaďż˝: wiw |
|