Rozpadająca się Darłovia przegrywa z Płomieniem
Darłovia Darłowo w czwartek 27.07 rozegrała kolejny sparing na własnym stadionie z drużyną z Okręgówki Płomieniem Jeżyczki.
Już w 9 minucie na wyprowadzenie Płomień wyprowadził Przemysław Kaliszczak, strzelając ładną bramkę z ok. 25 m. z rzutu wolnego. Sześć minut później obrońca Płomienia zagrał Ręka w swoim polu karnym i Darłovia wywalczyła rzut karny. Do piłki podszedł Grzegorz Kosiarski i pewnym strzałem doprowadził do remisu. W 36 min. na prowadzenie ponownie wyszli zawodnicy Płomienia a okazji z bliskiej odległości nie zmarnował Mariusz Jacewicz, wykorzystując dobre podanie swojego kolegi z drużyny i precyzyjnie trafiając do bramki broniącej przez Marcina Kotasa. Wynik już do końca pierwszej połowy się nie zmienił.
W drugiej połowie należy tylko wspomnieć o dwóch dogodnych sytuacjach nie wykorzystanych przez Darłovię .
Choć od początku drugiej połowy to gospodarze starali się prowadzić grę i strzelić bramkę dającą remis w tym meczu to w 71 min. wynik podwyższył Paweł Borowski strzelając trzecią bramkę dla Płomienia. Wykorzystał on nieporadność i błędy Darłowskiej drużyny w obronie, która ujmując to w najdelikatniejszy sposób nie stanowiła monolitu w tym meczu. Ataki Darłovii były chaotyczne, nie dokładne a najgorsze jest to że zawodnicy z Darłowa kłócili się ze sobą a to nie pomaga do utworzenia w zespole dobrej atmosfery, trzeba jednak podkreślić, że za atmosferę przede wszystkim odpowiedzialny jest trener Zespołu, bo on odpowiada za swoją drużynę . Zespół z Jeżyczek zasłużenie wygrał ten sparing przewyższając bardzo odmłodzoną drużynę Darłovii. Zespół z Darłowa opuścili: Krzysztof Jasiewicz, Daniel Ryfa, Zbigniew Zawada, niewiadoma jest przyszłość Pawła Tarnionka, nie długo odejdą studenci: Marcin Kotas, Marcin Kumosiak, Zespół Darłovii jest w rozsypce, we wczorajszym sparingu wystąpiło tylko 11 zawodników, co niezbyt dobrze wróży przed nowym sezonem. relacjďż˝ dodaďż˝: Tomek25 |
|