Pomeczowe wypowiedzi trenerów
Paweł Janas, trener Widzewa Łódź: - Mam nadzieję, że mecz się podobał i aż do samego końca był emocjonujący. Dwa zespoły, które chciały grać w piłkę nie tylko waliły i kopały. Co do swojego zespołu, to w dalszym ciągu mamy problem ze skutecznością. Strzeliliśmy dwie bramki i cieszę się z trzech punktów, ale moglibyśmy to uspokoić żeby, już nie dać szansy Pogoni grania do ostatniej sekundy. Niestety w dalszym ciągu nie możemy strzelić nawet z karnego, trudno.
Piotr Mandrysz, trener Pogoni Szczecin: - Było to dla nas bardzo trudne spotkanie. Przeciwnik nie przypadkowo jest tak wysoko w tabeli. Zresztą awansował do ekstraklasy i było to w poczynaniach zespołu Widzewa widać. Byli zespołem w przekroju całego spotkania lepszym od nas, bardziej dojrzalszym, lepiej operowali piłką. Przeniosło się to na sytuacje bramkowe i gole, które zdobyli.
My niestety odpowiedzieliśmy tylko jednym, a radość po nim była tak wielka, że chłopcy zapomnieli o obronie. W konsekwencji zamiast ten wynik dowieźć do przerwy i pewne korekty w składzie poczynić, to ułatwiliśmy zadanie Widzewowi . Przy tak klasowej drużynie grało nam się i stwarzało sytuacje ciężko, ale myślę, że za grę mojego zespołu nie muszę się wstydzić. Zagrali na tyle na ile było ich stać. Mogę im podziękować za ambicje, za zaangażowanie. Oczywiście to są rzeczy, które powinny w każdym meczu cechować wszystkich sportowców. Na dzisiaj na więcej nas nie było stać. Jednocześnie trenerowi Pawłowi Janasowi gratuluje zasłużonego zwycięstwa.
�r�d�o: pogonszczecin.info
relacjďż˝ dodaďż˝: matti541 |
|