Pierwsza porażka juniorów młodszych Gwardii Koszalin na własnym stadionie
13 września br. okazał się wyjątkowo pechowy dla graczy Gwardii. Po bardzo emocjonującym meczu gwardziści ulegli drużynie z Wałcza 2:3. Cała pierwsza połowa toczyła się w rzęsistym deszczu i mocno nasiąknięta murawa dawała się we znaki zawodnikom obu drużyn. Gwardia częściej atakowała, głównie prawą stroną boiska, jednak zawodnicy gospodarzy nie mogli wykończyć żadnej akcji bramką. Przeciwnicy groźnie kontratakowali. W 15 minucie meczu po błędzie zawodnika gospodarzy, który na 20 metrze przed swoją bramką podał piłkę przeciwnikowi było 1:0 dla Orła. 4 minuty później mógł być remis. Po akcji z prawej strony i wrzutce na pole karne, napastnik gospodarzy strzela główką lecz bramkarz gości jest na posterunku.
Już minutę później jest wolny dla wałczan. Uderzenie z lewego narożnika pola karnego trafia w poprzeczkę. Gwardia cały czas jest w natarciu. Jeszcze dwukrotnie w tej części spotkania mogła paść bramka dla gospodarzy. Najpierw, znowu po akcji prawą stroną piłka trafia do obrońcy gwardzistów a ten z pierwszej piłki strzela. Piłka nieuchronnie zmierzająca do siatki trafia tuż przed linią bramkową w zawodnika gości i wychodzi na róg. Później po akcji środkiem boiska niedawno wprowadzony zawodnik gospodarzy lobuje bramkarza gości, ale piłka mija słupek o centymetry.
Do przerwy 0:1. Druga połowa rozpoczyna się pechowo dla gwardzistów. Po wyrzucie z autu zawodnicy Orła rozegrali piłkę między sobą i jest 2:0 dla przyjezdnych. Cała druga połowa to nieustanny napór Gwardii i groźne kontry gości. Wreszcie w 23 minucie w zamieszaniu podbramkowym zawodnik gospodarzy pakuje piłkę do siatki i jest 1:2. Cały zespół Gwardii rusza do natarcia. Na bramkę Orła sunie atak za atakiem. Kolejna bramka to tylko kwestia czasu. I rzeczywiście, 5 minut później jest remis! Gwardziści widząc, że jeszcze jest szansa na zwycięstwo grają bardzo wysoko. To stwarza możliwość przeprowadzania groźnych kontr dla gości. Po 3 minutach po utracie gola wałczanie przeprowadzają taką kontrę środkiem boiska. Zawodnik gości sunie środkiem boiska schodząc w prawo, tuż za nim obrońca gospodarzy. 18 metrów przed bramką atakujący decyduje się na uderzenie. Strzał jest bardzo ładny, pod poprzeczkę, bramkarz nie miał wiele do powiedzenia. 3:2 dla gości. Gwardziści nie mając nic do stracenia dalej atakują. 3 minuty przed końcem potężna bomba obrońcy Gwardii z około 20 metrów trafia w słupek. Jednak cały mecz kończy się zwycięstwem gości 3:2. Gwardia cały mecz przeważała, goście bardzo groźnie kontratakowali. Gwardzistom w tym dniu zabrakło odrobiny szczęścia. Mecz był bardzo dobrym emocjonującym widowiskiem, obfitującym w wiele ciekawych sytuacji. Ten mecz było dużo bardziej interesujący niż ostatni występ naszej kadry narodowej. Wielkie brawa dla obu ekip!
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Z3 |