Błękitni na kolanach
Ostatni ligowy mecz w tym roku piłkarze Bytovii rozegrali w środę o godz. 13.00 na bytowskim stadionie. Podopieczni Waldemara Walkusza podejmowali zespół Błękitnych Stargard Szczeciński. Jednej jak i drugiej drużynie w tym sezonie w lidze się nie wiedzie i obie zajmują końcowe miejsca w tabeli.
Od początku spotkania bardziej skoncentrowani i zdeterminowani byli piłkarze z Bytowa, którzy agresywnie zaatakowali graczy Błękitnych. Już pierwsza groźna sytuacja zakończyła się bramką, a jej zdobywcą był kapitan Tomasz Cierson, który z prawej strony posłał strzał długi róg bramki. Po kolejnym ataku w 17 min zrobiło się 2:0 po dobrej akcji Sławomira Pufelskiego, który zakręcił obrońcą i z rogu pola karnego huknął nie do obrony.
Na trzecią bramkę czekaliśmy do 27 min, gdy błąd stopera gości wykorzystał Krzysztof Bryndal, wychodząc jeden na jednego z bramkarzem. Strzał naszego napastnika trafił w golkipera, jednak odbitą piłkę dobił Piotr Łapigrowski i zrobiło się 3:0. Należy zaznaczyć jednak, iż nie był to jednostronny pojedynek, co mógłby sugerować wynik. Goście także próbowali trafić do siatki Mateusza Oszmańca, tym razem jednak szczęście dopisywało gospodarzom, których dwukrotnie uratował słupek. Druga połowa rozpoczęła się rewelacyjnie dla gospodarzy, którzy już dwie minuty po wznowieniu gry trafili do siatki, po tym jak P. Łapigrowski głową wykorzystał dośrodkowanie T. Ciemniewskiego. Po tym trafieniu z gości zeszło powietrze i coraz więcej sytuacji stwarzali miejscowi. Najlepszą zmarnował w 56 min S. Pufelski, który w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza. Gdy wydawało się, że spotkanie spokojnie będzie dobiegało końca goście trafili do siatki strzałem z narożnika pola karnego. Minutę po bramce stworzyli kolejną sytuację, jednak rewelacyjnie spisał się na linii bramkowej M. Oszmaniec. Gospodarze spotkania uspokoili kibiców trafieniem K. Bryndala, który trafił do siatki po zgraniu piłki przez P. Łapigrowskiego.
Wynik meczu na 6:1 ustalił T. Ciemniewski, który wpadł w pole karne i został faulowany przez bramkarza gości. Poobijany zawodnik wziął na siebie ciężar wykonania rzutu karnego i wykonał go perfekcyjnie myląc bramkarza. Do końca spotkania rezultat nie uległ już zmianie, choć bytowiacy mogli pokusić się o kolejne bramki. bramki: 1:0 T. Cierson (10), 2:0 S. Pufelski (17), 3:0 P. Łapigrowski (27), 4:0 P. Łapigrowski (47), 5:1 K. Bryndal (78), 6:1 T. Ciemniewski (k - 80). Bytovia: M. Oszmaniec - D. Kasperowicz, T. Cierson, M. Maciejewski (87 K. Stanios), P. Toczek, P. Łapigrowski, A. Kobiella, K. Sadzik, S. Pufelski (87 M. Rekowski), T. Ciemniewski (82 M. Wirkus), K. Bryndal (78 G. Kraska). żółta kartka: M. Lewandowski.
�r�d�o: www.bytovia.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: KibolPiasta |
|