W sobotnie popołudnie na boisku w Żarnowie miejscowy Pionier gościł lidera grupy 1 A klasy Radowię Radowo Małe. Osłabiony zespół gości brakiem pięciu zawodników z podstawowego składu przystąpił od pierwszego gwizdka do ataku.
Aktywny z przodu był Gradus i to właśnie on zdobył pierwszą bramkę w tym meczu. W 13 minucie prostopadłe podanie Ryllinga na 10 metr i popularny Gradi uderza po krótkim rogu i 1:0 dla Radowii. Gdy wydawało się, że kolejne bramki dla przyjezdnych to kwestia czasu przypadkowe odbicie ręką przez Talarowskiego we własnym polu karnym, 11-tkę pewnie wykorzystuje zawodnik Pioniera i mieliśmy remis. Kolejne ataki Radowii nie przynosiły efektu a niespodziewanie bramkę po strzale głową zdobywają gospodarze i 2:1 dla Pioniera. Taki wynik utrzymał się do przerwy.

W drugich 45 minutach ponownie grę prowadziła Radowia ale brakowało wykończenia, aż do 70 minuty kiedy to Talarowski zagrał do Gradusa, który doprowadza do remisu. 3 minuty później kopia tej sytuacji i Marek Gradus wyprowadza Radowię ponownie na prowadzenie. W 80 minucie niezawodny Piotr Warcholski decyduje się na uderzenie z 20 metrów i piłka po błędzie golkipera z Żarnowa ląduje w siatce. W międzyczasie warto odnotować ładny strzał z rzutu wolnego zawodnika Pioniera ale na posterunku był Bartek Marczak. Wynik mógł być wyższy ale piłka po strzałach Machalskiego, Talarowskiego i Kurlapskiego nie wpadła do bramki. 4:2 dla Radowii i lider nadal w Radowie Małym.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne