Pewne zywcięstwo Iskry w Żarnowie
W czwartej kolejce I grupy A klasy Pionier Żarnowo podejmował Iskrę Golczewo. Spotkanie było rozgrywane na dobrze przygotowanym boisku przy słonecznej pogodzie.
Pierwsza część meczu była wyrównana, a gra toczyła się głównie w środku pola. Można nawet stwierdzić, że z lekką przewagą gospodarzy. To jednak goście zdobyli pierwszą bramkę po rozegraniu stałego fragmentu gry celną główką wykończył zamykający akcję z lewej strony Daniel Bekman. Gospodarze zagrażali bramce Przychodnia jedynie po stałych fragmentach gry, które nie zawsze słusznie odgwizdywał sędzia Lewandowski. W drugiej połowie meczu coraz dokładniej piłkę zaczęli rozgrywać zawodnicy Iskry, co stwarzało dużo miejsca skrzydłowym gości. Jednak to gospodarze stworzyli sobie, jako pierwsi sytuację stuprocentową, ale Przychodzeń bardzo dobrze wybronił strzał napastnika gospodarzy z kilku metrów, a próbę dobitki zażegnali obrońcy Iskry. W 55 minucie padła druga bramka dla gości.
Po rajdzie lewą stroną piłkę w pole karne dośrodkował Bekman, jej lot przedłużył głową Taśmiński, a przepięknym wolejem akcję wykończył Sebastian Madej. Jak to się mówi 'bramka stadiony świata'. Po kilku minutach znowu gospodarze stworzyli groźną sytuację pod bramką Golczewian ,ale po raz kolejny Przychodzeń był na stanowisku. Goście nie pozostawali dłużni zawodnikom Pioniera i na kolejny rajd zdecydował się Madej, a jego precyzyjne dośrodkowanie wykończył Kamil Kowalski uderzając piłkę głową, ponad bezradnym bramkarzem gospodarzy. Po zdobyciu trzeciej bramki Golczewianie niepodzielnie panowali na boisku. Około 75 minuty zawodnicy 'Iskry ' przeprowadzili najpiękniejszą akcję meczu. Ręce same składały się do oklasków gdy piłka przesuwała się jak po sznurku w kierunku bramki gospodarzy pomiędzy Woźniakiem, Taśmińskim, Kowalskim i Trepkowski. Temu ostatniemu nie pozostało nic innego, jak podwyższyć rezultat spotkania na 0-4. Po chwili jeszcze raz Kowalski, a następnie Łuczka mogli zdobyć kolejne bramki ,ale uderzenie pierwszego było minimalnie niecelne, a drugi uderzył futbolówkę zbyt lekko, aby pokonać bramkarza gospodarzy. Na kilka minut przed zakończeniem spotkania na rajd lewą stroną zdecydował się Andrzej Dobrowolski, a jego dośrodkowanie na piątą bramkę, a swoją drugą, zamienił Kamil Kowalski.
Reasumując spotkanie to pokazało, że forma zawodników Iskry rośnie, ale jest jeszcze wiele elementów nad, którymi zawodnicy Andrzejewskiego muszą popracować na treningach, aby z powodzeniem włączyć się w walkę o awans do klasy okręgowej. Pionier natomiast stanowi ciekawą, trochę odmłodzoną drużynę ,która może pokusić się o odebranie punktów każdemu przeciwnikowi. W następnej kolejce 'Iskra' w szlagierowo zapowiadającym się spotkaniu zagra u siebie z pretendującą do awansu Radovią Radowo Małe. Mecz ten odbędzie się 19. 09 o godzinie 17. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców i liczymy na żywiołowy doping.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: jozek |
|