W najbliższą sobotę dobiegną końca zmagania w Superlidze TKKF. W hali przy ulicy Willowej poznamy nowego mistrza rozgrywek. Największe szanse na tytuł ma Pach Rostek - wystarczy, że w dwumeczu z Policami zdobędzie chociaż jedno oczko.

Zaczniemy jednak tradycyjnie od grupy II. Na pierwszy ogień pójdą Porta Styl oraz Stocznia Nowa II. Oba zespoły spisywały się podobnie przez cały sezon, a w bezpośrednim pojedynku lepsi okazali się stoczniowcy. Od tego czasu portowcy poczynili duże postępy i na pewno będą chcieli zrewanżować sie swoim rywalom. Stawką jest tytuł mistrza drugiej grupy, więc żaden zespół nie odpuści, a co za tym idzie spodziewać się możemy zaciętego pojedynku. Ponieważ z rozgrywek wycofał się Babilon Team, KP Sztorm punkty zyska walkowerem. Na zakończenie zmagań w tej grupie spotkają się dwie ostatnie drużyny: Bulk Cargo oraz LZS Granica Kościno. Za pierwszym razem tryumfowali gracze Bulka i wydawało się, że ich forma rośnie. Jednak w kilku kolejnych meczach nie potrafili tego potwierdzić. Podobnie było z Granicą, która grała coraz lepiej, a potem przegrywała. Zatem i w tej konfrontacji trudno wskazać faworyta.

W grupie mistrzowskiej PCC-Port Szczecin będzie musiało ograć Stocznię Nową I, aby zachować iluzoryczne szanse na tryumf w lidze. Będzie to na pewno prestiżowy pojedynek, jednak dla stoczniowców zupełnie nieistotny. Nie oznacza to jednak, że PCC czeka łatwa przeprawa, gdyż Stocznia zapewne zagra bardzo ambitnie. Na zakończenie czeka nas dwumecz Pach Rostek - Police. Policzanie na pewno zajmą już najniższy stopień na podium, natomiast ich rywale potrzebują przynajmniej punktu, by zapewnić sobie pierwsze miejsce. Police są w stanie zagrać bardzo dobre zawody i wszystko jest możliwe, jednak więcej atutów wydają się mieć ich rywale, którzy są już bardzo blisko osiągnięcia swego celu.



własne