Zwycięstwo Masovii w derbach
W ostatnim spotkaniu sezonu 2008/2009 Masovia podejmowała przed własną publicznością nowogardzkiego Pomorzanina. Spotkanie to nie miało już żadnego znaczenia w kontekście sytuacji obu drużyn w ligowej tabeli. Przed tygodniem bowiem wszystko się rozstrzygnęło. Pomorzanin zapewnił sobie pierwsze miejsce i awans do piątej ligi, zaś Masovia miała już pewną pozycję wicelidera tabeli. Goście przyjechali na to spotkanie w mocno okrojonym składzie. W drużynie Pomorzanina zabrakło doświadczonych zawodników m.in. Krupskiego, Galusa, K. Miklasa, Laszkiewicza, Skórniewskiego, Nieradki i Stefańskiego. Zagrało natomiast ośmiu juniorów w wyjściowym składzie. Z kolei Masovia wystąpiła w niemalże optymalnym składzie chcąc zrewanżować się rywalowi za porażkę w Nowogardzie.
Mecz nie stał na najwyższym poziomie. Z przebiegu spotkania lepszy był zespół bardziej doświadczonych gospodarzy, który dłużej utrzymywał się przy piłce i starał się grać atakiem pozycyjnym. Pierwszą groźną sytuację na zdobycie bramki miał Piotr Wino, jednak jego uderzenie po rzucie rożnym głową zdołał obronić Ebert. Pomorzanin od początku spotkania skupił się na grze w defensywie i wyprowadzaniu kontrataków. Dwa z nich mogły zakończyć się zdobyciem goli, jednak za pierwszym razem młody napastnik Pomorzanina Kurka przegrał pojedynek sam na sam z Seniukiem, zaś drugim razem zawodnik nowogardzki nie opanował futbolówki znajdując się w doskonałej okazji. Jeszcze przed gwizdkiem oznajmiającym przerwę maszewiacy stworzyli sobie dwie okazje do zdobycia goli. Najpierw strzelał Młynarczyk głową, a za drugim razem piłkę zbyt daleko wypuścił sobie Psujek i skończyło się faulem na bramkarzu.
Druga połowa to już wyraźna przewaga gospodarzy udokumentowana golem w 68 minucie spotkania. Po faulu w polu karnym na Zwolaku sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił pewnym uderzeniem z jedenastu metrów Kamil Młynarczyk. Był to 27 gol maszewskiego napastnika w sezonie. Po utracie bramki goście ruszyli do odrabiania strat i stworzyli dwie okazje. Najpierw jednak piłkę z linii bramkowej wybijał Wino, zaś za drugim razem swoją szansę miał Nosek, jednak w ostatniej chwili udana interwencja defensywy maszewskiej zapobiegła utracie bramki. Wynik spotkania ustalony został w 86 minucie, kiedy to po szybkiej akcji Stosio z Młynarczykiem piłka trafiła do Zwolaka, a ten płaskim strzałem z ok. 11 metrów nie dał szans Ebertowi. Masovia pokonała ostatecznie Pomorzanina 2:0. autor: silvano dostępne video (made by rak30)
�r�d�o: masovia.net
relacjďż˝ dodaďż˝: kichu |
|