Mieszko bez szans na punkty
Spokój i cisza, ponad dwudziestu porządkowych, wyjątkowe zainteresowanie mediów i kilkunastu Policjantów - tak wyglądał obiekt Osadnika przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Kibice - co już wcześniej było wiadome - nie zostali wpuszczeni na stadion. Powód? Brak zgody na organizacje meczu o podwyższonym stopniu ryzyka... No i punktualnie o 16.30 rozpoczął się mecz. Już pierwsze dziesięć minut spotkania pokazało kto będzie dominował na boisku. Składne akcje i dwa trafienia Patryka Zimera dały Osadnikowi prowadzenie. Błędy obrony zespołu z Mieszkowic praktycznie odebrały chęci do gry drużynie 'biało-czerwonych'. Ale brawa dla gości, którzy nie poddawali się bez walki. Z przodu trudny do powstrzymania był Paweł Con, ale jeden zawodnik walczący na boisku to zdecydowanie za mało jak na drużynę, która walczy o utrzymanie. Do przerwy gospodarze zdobyli jeszcze jedną bramkę po kolejnym błędzie obrońców Mieszka i w sumie po 45 minutach Osadnik prowadził 3 do 0. W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się w żaden sposób. Osadnik atakował będąc raz po raz pod bramką Adama Andrzejewskiego, który mimo swoich uwag pod adresem kolegów z drużyny nie był w stanie powstrzymać rywali przed podwójną ofensywą. Mieszko gubił piłkę w środku pola, akcje nie przynosiły żadnego zagrożenia. Z drugiej strony goście wyprowadzili dwie kontry po której raz Andrzej Miązek powstrzymał przeciwników, a dwie akcje lewym skrzydłem kończyły się podaniami bezradnego Cona do... obrońców Osadnika. Gdy na 20 minut przed końcem Gajewski w swoim stylu pokonał bramkarza Mieszka i było 4 do 0, stało się faktem - że punkty zostają w Myśliborzu. W końcówce najlepszy w drużynie gości Con zmniejszył rozmiary porażki, po czym z grymasem bólu musiał opuścić boisko z urazem nogi. Końcowy gwizdek sędziego - Piotra Dykierta, który w asyście miłych pań bardzo dobrze prowadził zawody (bez kartek i niesportowego zachowania), dał punkty Osadnikowi. Mecz w sumie bez historii i ze zdecydowanym zwycięstwem podopiecznych Andrzeja Miązka. Za tydzień Osadnik zagra w Węgorzynie ze Spartą, która niespodziewanie... pokonała dziś Orła Trzcińsko Zdrój.
relacjďż˝ dodaďż˝: antek |
|