Jeden punkt załatwi sprawę
W sobotę w Choszcznie dwie czołowe ekipy mogą przypieczętować to co chcą w obecnej sytuacji ugrać. Energetyk pragnie wygrać IV ligę, a Piast marzy o awansie. Obie pieczenie można upiec na jednym ogniu pod warunkiem remisu. Należy mieć jednak nadzieję, że oba zespoły zagrają nie o jeden a o trzy punkty, w imię futbolu.
Energetyk Gryfino, drużyna, która zapewniła sobie awans imponującym zwycięstwem 4:1 w Drawsku Pomorskim to mistrz spotkań wyjazdowych. Energetycy nie przegrali w tym sezonie na obcym boisku. W sobotę zagrają w roli gościa to też przegrać nie powinni.
Energia musi oglądać się na Piasta, a Piast musi zerkać przez ramię na wyniki Drawy Drawsko i Stali Szczecin. Od pierwszych dzieli ich 5 oczek, od drugich 6. Ze Stalą Piast przegrał i zremisował dlatego też Stalowcy tylko matematycznie liczą się jeszcze w walce o promocję. Podopieczni Piotra Kaczora przeciwnie do Energetyka są mistrzami spotkań u siebie to też analogicznie do swojego rywala przegrać nie powinni.
Będzie to pojedynek trzech zdecydowanie najlepszych snajperów ligi. Energetyk liczyć może na prowadzącego w tej klasyfikacji Roberta Śliwińskiego (29 goli), a Piast oprze atak na - z reguły niezawodnym - duecie Grzegorz Wawreńczuk - Jarosław Kiernicki (27 - 26). Kto zatrzyma bramkostrzelnych? Rynkiewicz i spółka? Czy może jednak Łazarz i jego ludzie? W składzie Piasta na to spotkanie zabraknie prawego obrońcy Sylwestra Derewońko, który w spotkaniu z Leśnikiem/Rossą nabawił się kontuzji. 19-letniego 'Sylwka' zastąpi najprawdopodobniej rok młodszy Grzegorz Dukindorf. Na kartki w tym meczu muszą uważać - w ekipie gospodarzy wspomniany Dukindorf (trzy żółte na koncie) - a w drużynie gości Robert Śliwiński (3) i Andrzej Łęczewski (6). Początek spotkania na szczycie, spotkania które może ostatecznie wyjaśnić sprawę awansu w sobotę 13 czerwca o godzinie 17.00 na Stadionie Miejskim w Choszcznie. relacjďż˝ dodaďż˝: Ozi |
|