Spójnia bez zachwytu
Spójnia Stargard po meczu na bardzo średnim poziomie pokonała we własnej hali Tytana Częstochowa 59:42. Stargardzianie którzy tym razem zagrali bardzo dobrze w obronie nie imponowali w prawdzie skutecznością ale praktycznie cały czas kontrolowali przebieg spotkania. Pierwsza kwarta zakończyła się jednopunktową przewagą graczy z Częstochowy ale za to podopieczni trenera Mieczysława Majora do szatni schodzili z 6 punktową przewagą. W trzeciej kwarcie gospodarze odskoczyli rywalom już na 17 punktów a w ostatniej części spotkania oba zespoły rzuciły po jedenaście punktów. Najwięcej punktów dla Spójni zdobyli Łukasz Grzegorzewski (na zdjęciu) który wciąż jest najlepszym strzelcem zespołu i kapitan drużyny Andrzej Molenda - obaj po 12. Graczem meczu został natomiast Wiktor Grudziński. Spójnia Stargard - Tytan Częstochowa 59:42 (12:13, 15:8, 21:10, 11:11) Spójnia Stargard: Łukasz Grzegorzewski 12, Andrzej Molenda 12, Wiktor Grudziński 8, Arkadiusz Soczewski 6, Grzegorz Terlikowski 6, Michał Trypuć 5, Kamil Piechucki 4, Konrad Koziorowicz 2, Hubert Mazur 2, Marcin Zarzeczny 2, Jerzy Koszuta 0, Łukasz Bodych 0. Tytan Częstochowa: Dawid Jarecki 11, Dariusz Szynkiel 8, Wojciech Kotlewski 8,Marcin Bluma 5, Łukasz Wojciechowski 5, Robert Pęczak 2, Przemysław Ociepa 0, Dawid Sztajner 0, Radosław Tomzik 0, Łukasz Wolnik 0. relacjďż˝ dodaďż˝: hopkins |
|