Przegrana po ambitnej walce...
Po zaciętym meczu AZS UKW Bydgoszcz przegrał w Gryfinie z miejscowym Energetykiem 23:26. Najlepszym zawodnikiem spotkania był Damian Walczak, bramkarz akademików.
Od początku do końca mecz toczył się przy głośnym dopingu gryfińskiego klubu kibica. Niespodzianką było pojawienie się od początku na lewym rozegraniu nowego nabytku bydgoskiego klubu, Przemysława Wójtowicza. Taki ruch trenera mógł być spowodowany słabszą dyspozycją zdrowotną Łukasz Płosińskiego oraz Marka Jasnocha (wychowanków OSiR-u Chojnice). Pierwsze 15. min spotkania to nerwowa gra z obu stron. AZS grał ostro w obronie - wykorzystywał świetnie dysponowanych rozgrywających. Natomiast zespół gryfinian grał bardzo konsekwentnie i długo w ataku, szukali miejsca, aby oddać rzut z czystej pozycji. Taka gra spowodowała, ze na 12 bramek zdobytych przez gości w pierwszej połowie, 5 było autorstwa Karola Królika (w tym 3 karne), który raz po raz pokonywał Mateusza Fornala. Druga część pierwszej połowy zdecydowanie należała do gości, którzy bezlitośnie wykorzystywali wszystkie błędy rywali. Gospodarze wychodząc na prowadzenie, stopniowo tracili je, a wynik do przerwy brzmiał 12:12. W drugiej połowie mogliśmy zobaczyć w bramce gospodarzy kolejnego golkipera, Łukasza Szota. Od początku gryfinianie narzucili własny styl gry. Na boisku świetnie prezentował się Zbigniew Podfigurny, który dobrze wprowadził się w grę ofensywną swojej drużyny. Około 49 minuty zespół z Gryfina odskoczył na 5 bramkowe prowadzenie (najwyższe w tym meczu). Teoretycznie ustalony wynik spotkania wprowadził rozluźnienie w szeregach gospodarzy. Wtedy do szaleńczego ataku rzucili się akademicy z Bydgoszczy doprowadzając w 56 minucie do wyniku 22:21. Wtedy to w kontrze na czystej pozycji niezauważenie faulowany został Łukasz Wiśniewski. Ten moment zaważył na dalszym przebiegu spotkania. Gryfinianie powiększyli rozmiary zwycięstwa i ostatecznie wygrali 26:23. źródło: azs.bydgoszcz.pl relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|