»z newsa« W oczekiwaniu na widowisko
Po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach do gry powraca Chemik Police. We własnej hali siatkarki PSPS czeka nie lada wyzwanie. Juto, o godzinie 17.00 w polickiej hali rozpocznie się bowiem pojedynek z faworytem do awansu i liderem tabeli - Budowlanymi Łódź. Wszystkie dziewczyny już są zdrowe, a nastroje bojowe. Zadowoli mnie każdy punkt, jak i wspaniałe widowisko dla kibiców. - powiedział szkoleniowiec Chemika Mariusz Bujek.
Kibicom siatkówki w regionie ekipa rywalek jest już doskonale znana. W Szczecinie gościła w poprzedniej rundzie kilkakrotnie. Tym razem skład Budowlanych może jednak nieco zaskoczyć. Ze względu na kontuzje pod znakiem zapytania stoi występ kilku zawodniczek, chociażby Agnieszki Wołoszyn. Jak twierdzi Mariusz Bujek nie to jest jednaj najistotniejsze: To już problem gości. Jakikolwiek skład by nie wyszedł po drugiej stronie, my chcemy wygrać, bo naszym celem jest pierwsza szóstka. Wydaje się, że najważniejsza rozgrywka będzie się toczyć w głowach policzanek, co potwierdził trener: Jeśli my z kimś przegrywamy, to tylko ze sobą. Jak zespół, który ostatnio znajdował się w coraz lepszej formie, zaprezentuje się na tle tak renomowanego rywala? O tym przekonamy się już w niedzielne, późne popołudnie. własne relacjďż˝ dodaďż˝: flora |
|