W sobotę do północnego Szczecina zawitała drużyna Olimpii Elbląg, którą gospodarze pokonali 3:0 i dopisali do swojego dorobku historyczne pierwsze trzy punkty przed własną publicznością w BetClic 2.Lidze.

Ale od początku, pierwszy strzałem z woleja postraszył miejscowych Mateusz Kuzimski, w odpowiedzi po wycofaniu Bartłomieja Kasprzaka niecelnie w dogodnej sytuacji uderzał Maciej Koziara. Tych dwóch zawodników zdominowało w sobotę środek boiska, czego efektem były kolejne groźne akcje Świtowców. W 8 minucie po olbrzymimi zamieszaniu we własnym polu karnym po rzucie wolnym goście wybili piłkę na rzut rożny, a pięć minut później kapitalną okazję na zdobycie bramki miał Dawid Kisły, lecz mając przed sobą tylko bramkarza Kacpra Tułowieckiego trafił w jego nogi.

W końcu nadeszła 23 minuta, kiedy to do odbitej piłki po uderzeniu Macieja Koziary dopadł Szymon Kapelusz i wpakował ją do siatki. Przed przerwą Olimpia wyszła jeszcze z groźną kontrą, ale na szczęście Wojciecha Fadeckiego zatrzymał dobrze interweniujący Adrian Sandach. Natomiast Świt mógł podwyższyć za sprawą przewrotki Łukasza Świętego, ale tym razem piłka odbiła się od słupka.

Po zmianie stron spotkanie się bardziej wyrównało, ale nadal było kontrolowane przez podopiecznych Piotra Klepczarka. Łukasz Święty mocno uderzy z dystansu, lecz obok bramki. Nieco na kwadrans przed końcem goście wyszli z szybkim kontratakiem, po którym Mateusz Kuzimski trącił piłkę, a ta wylądowała na poprzeczce. W 81 minucie mocno z woleja uderzył wprowadzony Krzysztof Ropski, a bramkarz Olimpii zdołał odbić piłkę, tylko ta trafiła pod nogi Szymona Nowickiego, który strzałem pod poprzeczkę podwyższył prowadzenie Świtu. W doliczonym czasie gry akcje prawą stroną boiska przeprowadził Grzegorz Aftyka, który zagrał piłkę mocno na dłuższy słupek, a tam jeden z obrońców z Elbląga wpakował ją do własnej siatki.

Świt wygrał w sobotę przekonująco, ale co ważne w pełni zasłużenie. Poczynania szybko i kombinacyjnie grających zawodników ze Skolwina oglądało się z wielką przyjemnością. Wygrana cieszy, ale już w sobotę kolejny trudny bój o punkty, tym razem wyjazdowy z rewelacyjnie spisującą się Pogonią Grodzisk Mazowiecki.

𝐒́𝐖𝐈𝐓 𝐒𝐙𝐂𝐙𝐄𝐂𝐈𝐍 - 𝐎𝐋𝐈𝐌𝐏𝐈𝐀 𝐄𝐋𝐁𝐋𝐀̨𝐆 𝟑:𝟎(𝟏:𝟎)
1:0 Szymon Kapelusz 23’
2:0 Szymon Nowicki 81’
3:0 Dawid Wierzba 90’ sam.

𝗦́𝘄𝗶𝘁: Sandach - Remisz, Straus, Góral, Kisły (67’ Obst) - Wojdak, Kasprzak, Koziara, Nowicki (90’ Ciechanowski) - Święty (75’ Aftyka), Kapelusz (75’ Ropski).

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne