Po udanym początku ekipa Sławy nie może odnaleźć nie tyle formy co ... piłkarzy. Część zawodników podstawowego składu gromadzi eurosy zbierając owoce w europejskioch sadach, część leczy kontuzję, a pozostali kaca. Próżnujący w ostatnim czasie juniorzy Sławy mieli zatem okazję się wykazać w Warszynie. Moim zdaniem jest kilku, którzy są w stanie wytrzymać presję gry w seniorach i mogą uzupełnić luki po podstawowych graczach. Niestety konkurencja w naszym zespole jest zbyt niska i generalnie kto przyjedzie ten gra. Zaplecza nie ma, konkurencji nie ma zatem i dobrych wyników brakuje. Drużyna Iskry pokazała skuteczność w pierwszej części spotkania, w zasadzie co akcja to gol. Jeśli chodzi o grę fair poruszaną w komentarzach to zgadzam się z opinią, że "gnaty nie trzeszczały" i było bezpiecznie. W drużynie gości świetny mecz rozegrał bramkarz, który zmniejszył rozmiar porażki oraz strzelec pierwszej bramki dla Sławy - "nr.19". Gdyby Kuba miał większe wsparcie z przodu, a bramkarz z tyłu to kto wie...Gdybać można, a historii nie zmienimy. Brawo Warszyn!~Gratuluję dotychszasowych wyników i życzę powodzenia... no i do zobaczenia w Sławęcinie.