Świt wygrywa w Święto Niepodległości
Sześć bramek obejrzeli kibice w piątkowym meczu Świtu z Unią Janikowo, który zakończył tegoroczne zmagania ligowe na stadionie w Skolwinie. Zawodnicy trenera Mariusza Kurasa zwyciężyli 4:2 i zdobyli kolejne cenne 3 punkty, a sam pojedynek poprzedziły patriotyczne akcenty włącznie z odegraniem Mazurka Dąbrowskiego.
Pierwszą bramkę w tym pojedynku dość szybko bo już w 6 minucie zdobył Szymon Kapelusz, który skorzystał z zamieszania w polu karnym i sprytnym strzałem pokonał Wojciecha Pawłowskiego. Unici jednak szybko odpowiedzieli, bo już w 10. minucie mieliśmy remis po dograniu spod lini końcowej, które na bramkę zamienił strzałem z bliskiej odległości Dawid Zaborowski. Na szczęście Świtowcy równie szybko odpowiedzieli za sprawą Oleha Synytsi, który precyzyjnym strzałem z 16 metra zdobył drugiego gola dla gospodarzy.
Kibice nie zdołali jeszcze dobrze przedyskutować ostatniego gola, a nasz ukraiński pomocnik podwyższył na 3:1, po ładnej zespołowej akcji i dograniu debiutującego w pierwszym zespole młodego Alana Kosińskiego. Następnie mecz się wyrównał, a przyjezdni mieli swoje okazje m.in. po dwóch rzutach wolnych z okolic pola karnego Świtu, jednak przed przerwą więcej goli już nie padło.
W drugiej części gry zajmujący miejsce w strefie spadkowej zawodnicy Dumy Kujaw, nie złożyli broni i ambitnie walczyli o bramkę kontaktową. Udało im się dopiąć swego po niespełna godzinie gry, kiedy to rzut karny na raty wykorzystał Mateusz Ławniczak. Wcześniej japońskiego zawodnika Unii, Yamakawę Hiromasę zahaczył w szesnastce Julian Kamiński. Bramka podziałała mobilizująco na przyjezdnych i chcieli pójść za ciosem doprowadzając do remisu. Na szczęście sztuka ta im się nie udała, a trener Mariusz Kuras wyciągnął tego dnia asa z rękawa w postaci Adama Nagórskiego, którego pojawienie się na placu uspokoiło obraz gry, zaowocowało kilkoma ciekawymi sytuacjami oraz co najważniejsze przyniosło czwartą bramkę dla Dumy Skolwina, która zamknęła ten mecz. Dzięki tej wygranej Świtowcy dopisali do swojego dorobku ważne 3 punkty, które choć zasłużone, to nie przyszły zupełnie łatwo. Teraz Skolwinian czeka ostatni mecz w tym roku, którym będzie wyjazdowy pojedynek z Cartusią Kartuzy w przyszłą sobotę o godzinie 14.00. Wszystkich sympatyków mających możliwość wybrania się na Kaszuby serdecznie zapraszamy do wsparcia naszej drużyny! ŚWIT SZCZECIN - UNIA JANIKOWO 4:2(3:1) 1:0 Szymon Kapelusz 6’ 1:1 Dawid Zaborowski 10’ 2:1 Oleh Synytsia 16’ 3:1 Oleh Synytsia 20’ 3:2 Mateusz Ławniczak 58’ 4:2 Adam Nagórski 87’ Świt: Matłoka - Baranowski, Wojdak, Kamiński, Kosiński - Białczyk, Kujawa (72’ Wojtasiak), Ładziak (64’ Krawiec), Synytsia (85’ Nagórski) - Kapelusz, Kędziora (64’ Goździk). Unia: Pawłowski - Kujawski, Pisula, Kryszak, Krysztopowicz - Ławniczak, Zielecki, Hiromasa (79’ Sakai), Roszak, Zaborowski (70’ Spucha) - Matuszewski (62’ Villarreal).
ďż˝rďż˝dďż˝o: Świt Szczecin FB
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|