Ważne zwycięstwo nad Twardymi Piernikami Toruń
Po pierwszej kwarcie meczu Kinga Szczecin z Twardymi Piernikami Toruń można było odnieść wrażenie, że goście już tego meczu nie przegrają. Po dziesięciu minutach gry zespół trenera Ivicy Skelina prowadził 31:13. King męczył się w ataku. Miał spore problemy ze zdobywaniem punktów.
Szczecinianie obudzili się jednak w kolejnej odsłonie i zaczęli odrabiać straty. Efektowny był Malachi Richardson. Gracz z przeszłością w lidze NBA zdobył 10 punktów z rzędu, a przewaga Twardych Pierników zaczęła topnieć. King złapał rytm i jeszcze w drugiej kwarcie odrobił straty z nawiązką. Zespół trenera Arkadiusza Miłoszewskiego schodził do szatni prowadząc 43:41.
Kolejne dwie partie mogły się podobać kibicom. Nie brakowało udanych akcji w ataku i obronie. Były efektowne trójki, wsady i bloki. Obie drużyny szły punkt za punkt. Jednak w końcówce lepsi i skuteczniejsi byli gospodarze. Ważne przechwyty zanotowali Thomas Davis oraz Kacper Borowski. Potężne double-double zapisał na swoim koncie Cyril Langevie, a Jay Threatt był najlepiej punktującym zawodnikiem wśród Wilków.
King pokonał Twarde Pierniki 93:87 i w walce o fazę play-off jest już zależny tylko od siebie. Zwycięstwo nad GTK Gliwice w ostatniej kolejce sprawi, że Wilki Morskie znajdą się w najlepszej ósemce tego sezonu. Przegrana oznaczać będzie, że King będzie spoglądał na wynik meczu Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz. Jeśli drużyna trenera Gronka przegra swój mecz, to King też zamelduje się w ćwierćfinale Energa Basket Ligi. King Szczecin - Twarde Pierniki Toruń 92:87 (13:31, 30:10, 27:22, 22:24) King: Jay Threatt 20, Malachi Richardson 15, Kacper Borowski 14, Thomas Davis 11, Cyril Langevine 10 (15 zb), Sherron Dorsey-Walker 9, Paweł Kikowski 7, Jakub Schenk 6. Twarde Pierniki: Roko Rogić 22, James Eads 22, Michał Kołodziej 13, Daniel Amigo 8, Aaron Cel 6, Michał Samsonowicz 6, Szymon Janczak 5, Jahenns Manigat 3, Bartosz Diduszko 2, Ignacy Grochowski 0.
�r�d�o: www.kingwilki.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|