Problemy Darzboru, protest piłkarzy
List otwarty piłkarzy "Darzboru" Futboliści protestują w nim przeciwko niedowładowi organizacyjnemu, panującemu w klubie. Pismo trafiło m.in. do władz samorządowych Szczecinka i Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej w Szczecinie.
Pomimo wcześniejszych sygnałów o niedowładzie organizacyjnym i zapaści finansowej w MKKS Darzbór Szczecinek, do tej pory nie zostały rozwiązane wcześniejsze problemy, a jednocześnie pojawiają się nowe. Z perspektywy zespołu wygląda na to, że prezesowi klubu nie zależy na tym, by "Darzbór" godnie reprezentował Szczecinek w III lidze. W trosce o dobro szczecineckiej piłki nożnej zmuszeni jesteśmy zadać pytania: 1. Czy umowy z zawodnikami podpisano licząc na to, że nie będzie się ich dotrzymywać, czy też nie miano pojęcia o sytuacji finansowej klubu? 2. Na jakiej stronie internetowej można zapoznać się z obiecanym przez prezesa Janusza Leszko rozliczeniem finansowym poprzedniego sezonu (wpływy, wydatki). Czy istnieje jakikolwiek budżet na aktualny sezon? Kto go opracował, zatwierdził i kiedy oraz kto został z nim zapoznany? Kto personalnie odpowiada za politykę finansową i organizację w klubie? 3. Czy prawdą jest, że nad "Darzborem” wisi groźba utraty licencji na grę w III lidze w związku z zaległościami w opłatach do ZZPN? Dlaczego nikt nie został o tym poinformowany? Dlaczego nie dokonano tych opłat w terminie? 4. Dlaczego trener, który pracuje od lipca 2008 roku nie otrzymuje wynagrodzenia i zwrotu kosztów dojazdów, a zaległości w stosunku do jego osoby wynoszą już ponad 7 tys. zł? 5. Dlaczego po meczu opłacana jest kasjerka - z wpływów z biletów, natomiast nie ma środków na zwrot kosztów dojazdu dla zawodników? 6. Z czego utrzymywać się mają zawodnicy, których ściągnięto do Szczecinka, a których jedynym źródłem dochodów jest stypendium sportowe, którego pomimo zobowiązań nie otrzymują? 7. Czy propozycja wypłaty pieniędzy tylko w przypadku wygrania w totolotka skierowana przez prezesa do zawodników, jest bezczelnością czy jawną arogancją? 8. Czy zgubienie faktury za sprzęt sportowy przez prezesa, powoduje brak zapłaty za towar? 9. Dlaczego po meczu z Gryfem Słupsk pozostawiono zawodników przyjezdnych bez możliwości noclegowych, pomimo tego, że informowali 3 dni wcześniej o zamknięciu internatu? Czy mieli spać na dworcu? 10. Dlaczego prezes nie prowadzi rozmów na te tematy z zawodnikami oraz trenerem i pomija się je milczeniem? 11. Czy klub ponosił ostatnio koszty związane z koniecznością regulowania zobowiązań finansowych po przegranych sprawach sądowych? Dlaczego w sprawach tych nie doprowadzono do ugody? 12. Czy prawdą jest, że miał miejsce fakt, iż byli zawodnicy otrzymali zaległości finansowe za poprzedni sezon dopiero po interwencji w PZPN pod groźbą niedopuszczenia klubu do gry w III lidze? 13. Czy prawdą jest, że klub kupował sprzęt sportowy po wyższych cenach mając możliwość tańszego zakupu od miejscowej firmy i do klubu trafiał ten sam sprzęt, ale od pośrednika? 14. Czy klub zalega z opłatami na stołówce, stacji benzynowej, siłowni, u lekarza - badania zawodników? 15. Dlaczego do dnia dzisiejszego nie uregulowano w stosunku do zawodników należności za poprzedni sezon oraz obiecaną premię za awans? 16. Dlaczego trzech zawodników mieszka w internacie w pokoju o powierzchni 12 m2, bez możliwości prania i suszenia sprzętu? 17. Dlaczego wypłaty dla zawodników, (jeżeli już do nich dochodzi) płacone są w szatni w cztery oczy zawodnik - prezes? 18. Jak załatwiono sprawy zawodników: praca - Fiołek, Węglowski, Romańczyk, dojazdy - Węglowski, Borkowski, Chicewicz, Sadzik, Boderek? 19. Dlaczego do dnia dzisiejszego nie wyjaśniono sprawy Mc Gregora? Naszym zdaniem, władzom klubu nie zależy na grze drużyny w III lidze, a nawet byłoby im na rękę gdyby zespół spadł. Im niższa liga tym mniejsze wymagania organizacyjne i mniej problemów. W III lidze należy zabezpieczyć drużynie odpowiedni sprzęt sportowy, pokrywać koszty długich wyjazdów na mecze oraz dojazdów zawodników, zabezpieczyć odnowę biologiczną, opiekę lekarską, pokrywać wysokie koszty opłaty organizacji zawodów, posiadać drużynę, której poziom pozwala na grę w tej klasie rozgrywkowej i zabezpieczyć środki finansowe na jej utrzymanie. Wiemy, że w przyszłej rundzie, bardzo niewielu wartościowych zawodników z aktualnego składu będzie chciało grać w "Darzborze”. Większość z nich odejdzie a nowi nie pojawią się, bo znając sytuację w klubie nie dadzą się oszukać. Niektórzy już dziś rezygnują lub zdecydowanie ograniczają swoje zaangażowanie i obecności na treningu. Wszystkie działania klubu zmierzają do spełnienia scenariusza spadku z ligi. Piłkarze MKKS "Darzbór" Szczecinek Głos Koszaliński / www.gk24.pl relacjďż˝ dodaďż˝: Slawa |
|