Teraz z Bytovią
Niedzielnym meczem z Rodłem Kwidzyn Błękitni rozpoczęli maraton potyczek z zespołami reprezentującymi województwo Pomorskie. W najbliższą sobotę stargardzianie na własnym boisku podejmować będą Bytovie Bytów. Rywal Błękitnych jak na razie nie wygrał jeszcze ani jednego spotkania. Dorobek Bytovi to zaledwie dwa punkty i jedna strzelona bramka. W ostatnim meczu bytowianie bezbramkowo zremisowali z Astrą Ustronie Morskie a dwa poprzednie mecze przegrali kolejno z Orkanem Rumia (2:0) i Zatoką Puck (1:4). W pierwszej kolejce natomiast podzieli się punktami z Gryfem 95 Słupsk. Jak twierdzi trener Bytovi, Waldemar Walkusz Błękitni to dobry zespół, którego się obawiają. - Do czołowych zespołów, tych w których trzeba upatrywać kandydatów do wygrania ligi zaliczam Bałtyk Gdynia, Błękitnych Stargard, Dąb Dębno i Gryfa 95 Słupsk - mówił przed inauguracją ligi Walkusz. Stargardzianie natomiast po czterech kolejkach plasują się na wysokim trzecim miejscu z 10 punktami na koncie. Po remisie na inaugurację ligi na własnym boisku z Cartusą Kartuzy podopieczni grającego trenera Roberta Gajdy grają coraz lepiej. Na wyjeździe pokonali Sławę Sławno 1:2, w Stargardzie porazili sobie z Regą Trzebiatów 1:0 a w ostatniej kolejce nie dali szans Rodłowi Kwidzyn, który zdeklasowali w stosunku 0:3. Rywal Błękitnych gra takim samym system jak podopieczni trenera Gajdy 1-4-4-2. Bramki Bytovi strzeże 20-letni Mateusz Oszmaniec który latem został ściągnięty z Orła Trąbki Wielkopolskie. W środku obrony 37-letni Dariusz Kasperowicz również nowy zawodnik Bytovi gra razem z 25-letnim Tomaszem Ciersonem, który jak na razie całą swoją karierę poświecił właśnie Bytovi. Za lewą stronie odpowiada 24-letni Maciej Maciejewski również wychowanek Bytovi. Nie wiadomo, kto zagra na prawej stronie obrony. Trener Kasperowicz ma do wyboru 37-letniego Zbigniewa Oblizajka, który najlepiej spisuje się na pozycji stopera albo 27-letniego Sławomira Pufelskiego który z kolei jest prawym pomocnikiem. W ostatnich meczach dwójkę stoperów wspomagał młodzieżowiec Grzegorz Kowalski, który przybył do Bytowa z młodzieżowego zespołu Arki Gdynia i jak na razie jest jedynym zawodnikiem, Bytovi któremu w tym sezonie udało się strzelić bramkę. Napastników z kolei uzupełnia doświadczony Mariusz Kalamaszek, który jest szczególnie groźny przy stałych fragmentach gry. Dośrodkowania z lewej strony boiska w pole karne Błękitnych będzie słał 27-letni Krystian Stanios wychowanek Drzewiarza Rzeczenica. Na prawej stronie z szczęśliwą siódemką na plecach występuje Krzysztof Bryndal, który w ubiegłym sezonie strzelił tylko dwa gole. Za strzelanie bramek w ostatnich meczach odpowiedzialni byli Piotr Łapigrowski i Krzysztof Paraficz. Ten drugi jest młodzieżowcem i najskuteczniejszym strzelcem zespołu w ubiegłym sezonie, mimo że jego dorobek nie jest imponujący - na 31 meczy 9 bramek to ma pewne miejsce w podstawowym składzie, czego nie możne powiedzieć Łapigrowski. Za Łapigrowskiego trener Bytovi będzie mógł wystawić między innymi Jarosława Adamowicza, którego ściągnął dwa miesiące temu z Czarnych Czarne. Wcześniej 27-letni Adamowicz występował w Darzborze Szczecinek, w ostatnim swoim meczu w Stargardzie przeciw biało-niebieskim otrzymał czerwoną kartkę już po 20. minutach gry a jego Darzbór przegrał wówczas 1:0. Początek spotkania Błękitni Stargard - Bytovia Bytów w sobotę o godzinie 16:00. relacjďż˝ dodaďż˝: hopkins |
|