ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
Trzy punkty dla Grupy Azoty Chemika Police
autor: chemik-police.comSiatkarki Grupy Azoty Chemik Police zgodnie z przewidywaniami poradziły sobie z bydgoskimi rywalkami, ale niżej notowane przeciwniczki sprawiły trochę kłopotów mistrzyniom Polski.

Policzanki rozpoczęły spotkanie od przegranego seta, a później musiały się napracować, żeby zgarnąć trzy punkty. Trzecią partię wygrały w końcówce, za to ostatni set był już całkowicie pod ich kontrolą. Lepiej w mecz weszły gospodynie. Gdy zablokowana została Ewelina Żurowska, o czas poprosił trener przyjezdnych (5:1). Bydgoszczanki zaczęły odrabiać straty, nie brakowało przedłużonych wymian. Po mocnym ataku Regiane Bidias po prostej na tablicy wyników pojawił się remis (7:7). Serię przy zagrywkach Marty Ziółkowskiej zakończył dopiero po czasie dla trenera Akbasa atak Jovany Brakocević-Canzian (8:8).
Policzanki nie ustrzegły się prostych błędów (9:11). W kolejnych akcjach gospodynie goniły wynik, po stronie Chemika punktowała głównie atakująca (16:16). Za sprawą dobrej gry blokiem zespół z Bydgoszczy ponownie wysforował się na prowadzenie, a gdy kontratak dołożyła Ewelina Żurowska drugi raz o przerwę poprosił trener Akbas (17:20). Policzanki miały problemy z przyjęciem, grały bardzo niedokładnie. Szkoleniowiec Chemika rotował składem. Atak Olgi Strantzali i błąd Mazurek sprawiły, że dystans ponownie stopniał, a drugą przerwę wykorzystał Piotr Matela (22:23). Zespół z Polic doprowadził jeszcze do wyrównania (23:23), ale kolejne akcje padły już łupem bydgoszczanek.

Chociaż w drugim secie policzanki nie ustrzegły się błędów, szybko wyszły na prowadzenie, a gdy zablokowana została Bidias grę przerwał trener Matela (10:6). Kolejne akcje kończyły policzanki, a dystans szybko się powiększał. Po kontrataku przez środek Igi Wasilewskiej różnica punktowa wynosiła już osiem oczek, a drugi raz interweniował szkoleniowiec zespołu z Bydgoszczy (15:7). Chemik kontrolował grę, sytuacja na boisku długo nie ulegała zmianie (18:10). W decydującą fazę seta drużyny weszły po ataku Brakocević-Canzian (20:12). Trener Matela rotował składem. W końcówce bydgoszczanki ruszyły do odrabiania strat, celnie zagrywała Agata Michalewicz. Policzanki zaczęły popełniać proste błędy. Po kontrataku Bidias zainterweniował jeszcze szkoleniowiec Chemika (22:18). Po sprytnym zagraniu Marleny Kowalewskiej gospodynie miały serię piłek setowych, a atak Martyny Łukasik przypieczętował zwycięstwo w tym secie zespołu z Polic.

Otwarcie seta numer trzy było zacięte, żaden z zespołów nie był w stanie wyjść na prowadzenie. Skutecznie punktowała Alexandra Dascalu. Po sprytnej kiwce Żurowskiej zainterweniował trener Akbas (10:11). W kolejnych akcjach trwała gra na styku. Żaden zespół nie był w stanie wyjść na prowadzenie, wynik oscylował wokół remisu. Dopiero dobra postawa na siatce Indy Baijens pozwoliła Chemikowi odskoczyć na 17:15. Po czasie dla trenera Mateli skutecznie zaatakowała Żurowska, w kolejnej akcji pomyła się Grajber i na tablicy wyników ponownie widniał remis (17:17). Końcówka była zacięta, choć niepozbawiona błędów (22:22). W decydującym momencie na zagrywkę weszła Natalia Mędrzyk i od razu posłała asa (24:22). W kolejnej akcji blok na Bidias zamknął seta.

W czwartej partii Chemik poszedł za ciosem, po kontrataku Wasilewskiej pierwszy czas wykorzystał trener Matela (6:2). Ponownie nie brakowało przedłużonych wymian. Ręki nie wstrzymywała Strantzali, a dystans powiększał się (10:4). Więcej błędów w tej odsłonie popełniały przyjezdne. Po udanym kontrataku Brakocević-Canzian przewaga wynosiła sześć oczek. Przy stanie 15:9 drugi raz w tej odsłonie grę przerwał szkoleniowiec zespołu z Bydgoszczy. Z czasem dystans powiększał się. Obaj trenerzy rotowali składami. Po błędzie Michalewicz było już 18:10, a serię Chemika zakończyła dopiero atakiem po bloku Paulina Reiter (18:11). Gospodynie dyktowały warunki na boisku. Po skutecznym ataku Martyny Łukasik gospodynie miały serię piłek meczowych (24:13). Punkt na wagę zwycięstwa Chemika w całym meczu padł po autowym ataku Bidias.

MVP: Iga Wasilewska

Grupa Azoty Chemik Police - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:1
(23:25, 25:19, 25:22, 25:13)

Chemik: Grajber (4), Kowalewska (4), Kąkolewska (4), Brakocević-Canzian (16), Wasilewska (15), Strantzali (17), Maj-Erwardt (libero) oraz Baijens (12), Łukasik (3), Mędrzyk (1), Żurawska (libero), Bałdyga

Pałac: Dascalu (9), Ziółkowska (7), Hawryła (7), Mazurek, Żurowska (10), BIdias (13), Jagła (libero) oraz Reiter (3), Lijewska, Michalewicz (2)
�r�d�o: siatka.org

relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro
 

TAURON Liga Kobiet (2020/2021)
LOTTO Chemik Police Pałac Bydgoszcz
3 1
29-01-2021 17:30
23:25 25:19 25:22 25:13 dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
sędzia: Niedbał Anna, Myszkowski Marcin

Dane pomógł uzupełnić: emil123 - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Trzy punkty dla Grupy Azoty Chemika Police (Bengoro)
 
top komentarze
newsy:
2 » Sobieszczuk: Tylko odpo »
1 » Sparingpartner poszukiw »
mecze:
1 » Dąb Dębice-Radowia Rado »
1 » Pogoń Szczecin-Zagłębie »
1 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 16
statystyki portalu
• drużyn: 3160
• imprez: 156889
• newsów: 78588
• użytkowników: 81553
• komentarzy: 1186271
• zdjęć: 913164
• relacji: 40818
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies