Husaria szykuje się na kolejny bój...
W niedzielę 29 czerwca o godzinie 14 w Gryfinie na stadionie Energetyka przy ul. Sportowej 1 swój kolejny mecz rozegra zachodniopomorska drużyna futbolu amerykańskiego - Husaria. W walce na spryt, determinację i hart ducha przyjdzie im się zmierzyć z poznańskimi Kozłami. Zespoły te miały okazję grać ze sobą już dwukrotnie. Oba mecze zostały rozegrane w poprzednim sezonie, gdy Kozły i Husarze rywalizowali w Dywizji Północnej PLFA. Stan rywalizacji jest remisowy - każdy z zespołów wygrał wtedy swój domowy mecz. W niedzielę Husaria stanie przed szansą podtrzymania tej serii. Niedzielne spotkanie ma duże znaczenie dla układu dolnej części tabeli pierwszej ligi. Kozły po trzech spotkaniach mają na swoim koncie tylko jedno, ale bardzo ważne zwycięstwo. W rozegranym cztery tygodnie temu meczu po dogrywce pokonali Kraków Tigers. Husarze nie poznali jeszcze smaku zwycięstwa w tym sezonie. Musieli uznać wyższość rywali w dwóch starciach z wrocławskimi drużynami – The Crew i Devils. Zawody zapowiadają się ciekawie, gdyż ewentualne zwycięstwo Kozłów bardzo zbliży ten zespół do zajęcia na koniec sezonu bezpiecznego, piątego miejsca w tabeli. Znani z dużej determinacji Husarze na pewno nie oddadzą jednak łatwo pola rywalom. Nowinką w szeregach szczecinian jest spodziewany występ ich trenera Curtisa Patricka Diersa, który ma na swoim koncie wieloletnią karierę zawodniczą – między innymi w Kiel Hurricanes, zespole niemieckiej ekstraklasy GFL, gdzie grał jako defensive back. Jak poradzi sobie grający trener Diers w swoim pierwszym meczu w tym sezonie? Czy jego gra nie spowoduje dezorganizacji przy linii bocznej boiska okupowanej przez Husarzy? Jak usposobione są poznańskie Kozły po ważnym zwycięstwie z krakowianami? Odpowiedzi na te pytania poznamy już z najbliższą niedzielę. źródło: PZFA/własne relacjďż˝ dodaďż˝: me |
|