Trenowali na Twardowskiego
Dzisiaj o godzinie 18:30 piłkarze Reprezentacji Polski pod wodzą Leo Beenhakkera na głównym boisku stadionu przy Twardowskiego przeprowadzili oficjalny trening przed jutrzejszym meczem (20:30) z Reprezentacją Obcokrajowców Ligi Polskiej. Kadra z hotelu Radisson, w którym mieszka na boisko przyjechała pod eskortą Policji i w asyście sygnałów dźwiękowych. Selekcjoner nie zgodził się, aby w czasie treningu wokół murawy przebywali przedstawiciele mediów, pozwolenie otrzymały tylko ekipy telewizyjne. W związku z tym fotoreporterzy zmuszeni byli do robienia zdjęć z trybun. Wcześniej z obiektem zapoznawali się ich przeciwnicy, wśród których najswobodniej czuł się były piłkarz Pogoni Szczecin Edi Andradina, wyraźnie zadowolony z możliwości spotkania ze starymi znajomymi i kibicami.
Reprezentacja, wśród której największą uwagę blisko 200 osobowej grupy obserwatorów skupiał Jacek Krzynówek po krótkiej rozgrzewce rozegrała wewnętrzną gierkę. Równie mocno jak Krzynówek wzrok zgromadzonej publiczności przyciągało nowe gniazdo - zrobione i sfinansowane przez Stowarzyszenie Kibiców "Portowcy", które jutro zadebiutuje na oficjalnym meczu. Na stadionie poczyniono też pewne prace kosmetyczne. W końcu z mchu i innych naleciałości, umyte zostały krzesełka na sektorach pod dachem, zdemontowano również drut kolczasty, który okalał płoty. Nad sektorem vip powstaje natomiast skromne, tymczasowe zadaszenie a na trójce znajdować się będzie trybuna prasowa. własne relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|