Świt jedzie do Gdyni
Rozgrywki III ligi grupy 2 w tym roku zasadniczo zakończyły się, jednak do rozegrania pozostało jeszcze kilka zaległych spotkań, a wśród nich pojedynek Świtu Szczecin z Bałtyk Gdynia SKS.
Zespół z Trójmiasta w ubiegłym roku po zamieszaniu organizacyjnym zamykał tabelę III ligi, jednak w bieżącej kampanii zawodnicy trenera Jerzego Jastrzębowskiego należą już do czołówki i gdyby nie nieco słabsza forma w ostatnich tygodniach, to zapewne zakończyli by pierwszą cześć sezonu na podium. „Kadłuby” bardzo dobrze radzą sobie na Narodowym Stadionie Ruggby, gdzie są niepokonani i stracili tylko 1 gola(!), a rywalom zaaplikowali aż 15.
Siła ofensywna Bałtyku opiera się w dużej mierze na napastniku Michale Marczaku, który zdobył dotychczas 10 goli, a jego śladami stara się iść 18-letni Igor Jankowski, który zdobywa bramkę średnio co 100 minut. To właśnie młody napastnik przed tygodniem uratował Bałtykowi remis w meczu derbowym z KP Starogard, trafiając do siatki w doliczonym czasie gry. Mimo, że czeka nas spotkanie z mocnym przeciwnikiem, to u siebie liczę na 3 punkty - mówi trener Jastrzębowski.
Drużyna Świtu w miniony weekend w pierwszym z trzech zaległych spotkań ligowych wygrała 2:0 na trudnym terenie w Janikowie po dublecie Adama Nagórskiego. Teraz podopiecznych Andrzeja Tychowskiego czeka jednak kolejne nie lada wyzwanie, bo wyjazdowe pojedynki w Gdyni nigdy nie należały do łatwych. Przed rokiem zwyciężyliśmy tam 3:0 po dwóch trafieniach Krzysztofa Filipowicza oraz jednym Pawła Krawca i nie mielibyśmy nic przeciwko, aby obaj panowie powtórzyli swój wyczyn. Wtedy jednak Bałtyk był targany wieloma problemami i z pewnością sobotnie spotkanie będzie znacznie bardziej wyrównane. Sprawiedliwość na boisku będzie wymierzał w sobotę doświadczony arbiter Krzysztof Kanclerz z Bydgoszczy, który w tym sezonie nie prowadził jeszcze meczu z udziałem Świtu. Spotkanie w Gdyni rozpocznie się o godzinie 15.00, a my zachęcamy Was do trzymania kciuków za Świtowców! relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|