Już w drugiej kolejce spotkań o mistrzostwo III ligi zespół Świtu Szczecin uda się do pomorskiej Stężycy, gdzie zmierzy się z faworytem rozgrywek Radunią. Pierwszy gwizdek sędziego prowadzącego to spotkanie rozbrzmi w niedziele o godzinie 15.00.
Los sprawił, że już w drugiej serii gier podopiecznych trenera Andrzeja Tychowskiego czeka nie lada wyzwanie. Ich rywalem będzie drugi zespół ubiegłego sezonu Radunia, która dodatkowo latem dokonał kilku spektakularnych wzmocnień jak na tą klasę rozgrywkową. Dawid Retlewski, Sebastian Deja czy Wojciech Fadecki to piłkarze, których kibicom nie trzeba specjalnie przedstawiać.

Jako ciekawostkę należy dodać, że w Stężycy występuje też były obrońca naszego klubu Sebastian Murawski, który ma na swoim koncie również kilka występów w ekstraklasie. Podopieczni Sebastiana Letniowskiego na inaugurację zwyciężyli w Koszalinie Gwardię 1:0, a gola na wagę 3 punktów zdobył młodszy syn trenera Radunii Jakub Letniowski.

Świtowcy natomiast zainaugurowali rozgrywki meczem z Górnikiem Konin przy Stołczyńskiej, w którym zwyciężyli 3:1 po dwóch golach debiutantów Szymona Kapelusza oraz jednym Shumy Nagamatsu. Zespół z północnego Szczecina skończył ligę w ubiegłym sezonie tuż za plecami Radunii na najniższym stopniu podium, a w jedynym meczu poprzedniej kampanii pomiędzy oboma klubami, który rozegrano właśnie w Stężycy padł bezbramkowy remis. W ostatnich dniach urodziny obchodzili szkoleniowcy Świtu Andrzej Tychowski oraz Artur Maliński, a więc dobry wynik osiągnięty w Stężycy byłby z pewnością najlepszym prezentem dla obu Panów, ale także dla wszystkich kibiców błękitno-białych.

Oczy całej ligi w niedzielę będą z pewnością zwrócone na Stężyce, a my postaramy się przeprowadzić dla Państwa relacje tekstową z tego pojedynku. Bądźcie tego dnia razem z nami i kibicujecie Świtowcom❗

�r�d�o: www.facebook.com/swit.szczecin