Dzisiaj na obiekcie Rybaka Trzebież piłkarze Klubu Piłkarskiego POLICE rozegrali kolejny sparing przed rundą rewanżową III ligi. Tym razem przeciwnikiem był GKP Gorzów, zaś spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

KP POLICE (pierwsza połowa): Gumowski - Szałek, Brzeziński, Kamrowski, Krzyżanowski, Stefaniak, Muskała, Wronka, Jakuszczonek, Komar, Ciołek



KP POLICE (druga połowa): Gumowski (73' Ochal) - Szałek, Brzeziński (81' Echaust M.), Kamrowski, Jóźwiak, Szmit, Echaust A., Stefaniak (62' Wydurski), Muskała, Ciołek, Komar



Ponad to w drugiej połowie po hokejowych zmianach na boisko wrócili Rafal Krzyżanowski oraz Mateusz Jakuszczonek.



Statystyki (KP - GKP):

Strzały celne: 3 - 2

Strzały niecelne: 5 - 4

Faule: 16 - 14

Żółte kartki: 1 - 0 (Muskała)

Rzuty rożne: 5 - 6

Spalone: 2 - 9



Pogoda: pochmurno, 2 st. C



Już w 5 minucie spotkania bramkarz gorzowian zmuszony był wyjmować piłkę z siatki. Gola zdobył Przemysław Ciołek jednak sędzia spotkania dopatrzył się pozycji spalonej. Dziesięć minut później na bramkę sprzed pola karnego strzelał Rafał Komar, bramkarz gości Dawid Dłoniak łapie piłkę. Chwilę później z lewej strony w pole karne dośrodkował Leszek Muskała, Przemek Ciołek naciskany przez obrońcę źle trafił w piłkę, obrona "na wszelki wypadek" wbiła na róg. W 20 minucie Krzysztof Stefaniak podał do wybiegającego Ciołka, ten jednak posłał piłkę ponad bramkę. Pięć minut kolejną składną akcję wyprowadził Rafał Komar, zawodnik wypożyczony z Pogoni do KP pociągnął piłkę prawą stroną, po czym silnie dośrodkował w pole karne. Piłki nie sięgnął Ciołek, akcję zamykał z lewej strony testowany w Policach Mateusz Jakuszczonek, niestety za brakło kilku centymetrów do celnego strzału na bramkę. Przez całą pierwszą połowę dominowali gospodarze, zawodnicy GKP wyprowadzili kilka składnych ataków jednak znakomicie dysponowana obrona KP łapała zawodników z Gorzowa na spalonych.



Po przerwie nadal atakowali policzanie. W 47 minucie po dośrodkowaniu Jarosława Jóźwiaka na bramkę ponad obrońcą główkował Rafał Komar, strzał jednak trafił prosto w ręce bramkarza. W 55 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę w polu otrzymuje Michał Szałek, silny strzał obrońcy przeleciał jednak tuż ponad poprzeczką. Siedem minut później jeden z zawodników GKP otrzymuje piłkę w polu karnym, Marcin Gumowski skraca kąt i broni strzał. Kilka minut później Rafał Komar dośrodkował w pole karne w kierunku Ciołka, lot piłki przeciął jednak bramkarz GKP. W 67 minucie Gumowski ponownie znakomitym wyjściem z bramki broni strzał gorzowian. Trzy minuty przed końcem spotkania po dośrodkowaniu z lewej strony na bramkę KP główkuje jeden z zawodników przyjezdnych, Marcin Ochal bez problemu łapie piłkę. Ostatnia akcja spotkania miała miejsce w 88 minucie gdy po strzale zawodnika GKP piłka przeleciała ponad bramkę nie niepokojąc bramkarza KP.



www.klubpilkarski.police.pl