Do końca sezonu zasadniczego pozostały tylko dwie kolejki. Siatkarze Morza Bałtyk zamiast walczyć o play-offy - walczą o utrzymanie. Ich nowym celem jest zajęcie miejsca 5-6, co zagwarantuje im utrzymanie. Aby to zrealizować muszą z Poznania przywieźć trzy punkty. Trudno bowiem spodziewać się kompletu punktów z ostatniej kolejki. Co prawda Morze Bałtyk zagra u siebie, ale przeciwnikiem będzie lider rozgrywek AZS UZ Zielona Góra, który do tej pory przegrał zaledwie dwa mecze. Tak więc spotkanie z poznańskimi akademikami wydaje się kluczowe. – Jesteśmy wstanie ich pokonać. Rok temu dokonaliśmy tego w play-offach, w tym sezonie u siebie także byliśmy górą – przekonuje rozgrywający Morza Michał Gogol. – Jedynym naszym problemem są kłopoty kadrowe. Dla przykładu w Lubinie na ławce rezerwowych zasiadło tylko dwóch zawodników. Może się powtarzam, ale to potwierdzają nasze mecze - jak będzie przyjęcie to wygramy – dodaje Gogol.

Skład poznaniaków jest niezmieniony od dłuższego czasu. Najjaśniejszymi postaciami w zespole to grający trener Lisiecki, skrzydłowy Kramer i rozgrywający Perlik.