Zawodnicy Świtu Szczecin pokonali Kotwicę Kołobrzeg 3:1 w derbach Pomorza Zachodniego. Podopieczni trenera Andrzeja Tychowskiego choć pierwsi stracili bramkę, to potrafili odwrócić losy spotkania i zwyciężyć w przekonującym stylu.

Spotkanie rozpoczęło się od ataków Świtu, jednak pierwsi bramkę zdobyli podopieczni Sławomira Suchomskiego, kiedy to w 7 minucie w zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się Dawid Retlewski, który wpakował piłkę do siatki. Gospodarze mogli wyrównać, jednak precyzji przy wykańczaniu akcji sam na sam zabrakło Oskarowi Szczepanikowi. W 26 minucie gospodarze dopięli w końcu swego i wyrównali po strzale Adama Nagórskiego z rzutu karnego. Przed przerwą miała miejsce jeszcze jedna kluczowa sytuacja, kiedy to czerwoną kartką został ukarany zdobywca bramki dla przyjezdnych.

Po zmianie stron Świtowcy wyglądali już zdecydowanie lepiej, a potwierdzeniem tych słów była piękna bramka autorstwa Adama Ładziaka, zdobyta w 67 minucie spotkania. Pomocnik błękitno-białych wyróżniał się na placu gry, będąc tego dnia motorem napędowym drużyny z północnego Szczecina. Piłkarze Kotwicy od tego momentu nie mając nic do stracenia podjęli ryzyko i kilka razy zrobiło groźnie pod bramką Świtu. Jednak blok defensywny kierowany tego dnia przez Przemysława Matłokę i Patryka Baranowskiego skutecznie odpierał ataki faworyzowanych gości. W 85 minucie Świtowcy wyprowadzili szybką kontrę, po której trzeciego gola dla Dumy Skolwina zdobył Łukasz Kopeć i stało się niemal pewne, że 3 punkty pozostaną w Szczecinie. Dodatkowo w doliczonym czasie gry Marcin Trojanowski obejrzał czerwony kartonik i goście kończyli w dziewiątkę, a wynik nie uległ już zmianie.

Po końcowym gwizdku sędziego Świtowcy odtańczyli na środku boiska taniec radości i dopisali do swojego dorobku cenne 3 punkty, zdobyte w pojedynku z pretendentem do awansu. Jednak już w najbliższą sobotę Świtowców czeka kolejne starcie ligowe z Jarotą w Jarocinie, w którym punkty będą miały taką samą wartość jak te zdobyte w zwycięskich derbach Pomorza Zachodniego.

Mecz z Kotwicą zakończył się również sukcesem organizacyjnym, gdyż na towarzyszącym mu festynie bawiły się całe rodziny z dziećmi. Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w organizacje tego przedsięwzięcia i liczymy, że będziecie razem z nami podczas kolejnych pojedynków przy Stołczyńskiej. Razem możemy więcej!

ŚWIT SZCZECIN - KOTWICA KOŁOBRZEG 3:1(1:1)
0:1 Dawid Retlewski 7'
1:1 Adam Nagórski 26'
2:1 Adam Ładziak 67'
3:1 Łukasz Kopeć 85'

czerwone kartki - Dawid Retlewski 43', Marcin Trojanowski 90' (obaj Kotwica).

Świt: Matłoka - Baranowski, Mach, Żulpo (70' Kosacki), Wyganowski - Wojdak, Szczepanik O., Ładziak (86' Kraśniewicz), Krawiec - Brzeziański (89' Filipowicz), Nagórski (68' Kopeć).

Kotwica: Piotrowski - Krystopowicz, Poznański, Wichtowski, Pazio - Piesio, Deja, Maschera, Czerwiński, Trojanowski - Retlewski.