Rezerwy Pogoni lepsze od Chemika
Rezerwy Pogoni Szczecin pokonały Chemika Police 2:1. - Musieliśmy dzisiaj wznieść się na wyżyny, bo rywal postawił nam trudne warunki. Wytrzymaliśmy jednak tempo spotkania, zdobyliśmy dwie bramki i możemy cieszyć się ze zwycięstwa - mówił trener Cretti.
W wyjściowym składzie szczecińskiego zespołu od początku wystąpili akub Bursztyn, Hubert Matynia i Adam Frączczak. Ze względu na pobyt na zgrupowaniach reprezentacji juniorskich zabrakło Kacpra Kozłowskiego, Jędrzeja Grobelnego i Marcela Wędrychowskiego. Od początku meczu przewagę osiągnęli policzanie, którzy kilkakrotnie zameldowali się w szesnastce Portowców. - Chemik nie czekał na nasze działania, tylko sam chciał wziąć sprawy w swoje ręce i sprowokować nas do błędu. Muszę przyznać, że podoba mi się ta filozofia. Sytuacja punktowa może jeszcze o tym nie świadczy, ale widać, że w Policach wykonują dobrą robotę - komplementował rywala trener Cretti.
W 23 minucie Chemik objął prowadzenie po bramce Andriya Protasenki. Policzanie mieli rzut karny, który obronił Bursztyn, ale przy dobitce Ukraińca nie miał już szans.
120. sekund później granatowo-bordowi doprowadzili do remisu, strzał Kalenika wybronił Brzozowski, ale dobitka Adama Frączczaka i piłka wpadła do siatki. - Reakcja po stracie bramki to dla mnie największy pozytyw tego meczu. Szybko wyrównaliśmy, a później już kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia - ocenił trener Cretti. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W 55. minucie szczecinianie przeprowadzili akcję, która ostatecznie zapewniła im komplet punktów. Frączczak dograł futbolówkę do Gracjana Kuśmierka, a ten skierował piłkę do siatki i dał prowadzenie Pogoni II. - To było trafienie w stylu Gracjana. Jeszcze w juniorach też zdobywał takie bramki. Cieszę się, że w taki sposób wrócił do zespołu - mówił szkoleniowiec Pogoni. Kolejne minuty, to kolejne próby gospodarzy do podwyższenia wyniku. Na szczęście nie powtórzył się scenariusz z Janikowa i komplet punktów pozostał w Grodzie Gryfa. - Musieliśmy dzisiaj wznieść się na wyżyny, bo rywal postawił nam trudne warunki. Wytrzymaliśmy jednak tempo spotkania, zdobyliśmy dwie bramki i możemy cieszyć się ze zwycięstwa - podsumował mecz trener Cretti. 0:1 Andriy Protasenko 23′ 1:1 Adam Frączczak 25′ 2:1 Gracjan Kuśmierek 55′ Pogoń II Szczecin: Bursztyn - Pach, Kuzko (46′ Kuśmierek), Szcześniak, Matynia - Smoliński, Graczyk - Starzycki (78′ Maćkowski), Cichoń, Kalenik (90′ Kwiecień) - Frączczak
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|