Kotwica Kołobrzeg na własnym boisku podejmowała KP Starogard Gdański. Zespół znad morza jednak mocno rozczarował kibiców licznie zebranych na stadionie w dniu Święta Wojska Polskiego. Kołobrzeżanie nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie dobrze dysponowanej obrony gości. Z kolei drużyna ze Starogardu wykorzystała błędy bramkarza i obrońców, ostatecznie wygrywając z faworyzowaną Kotwicą 2:0.

Przez pierwsze 30 minut obydwie drużyny nie stworzyły żadnych dogodnych sytuacji do zdobycia gola. W 34 minucie goście w kuriozalnych okolicznościach wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Jakuba Mrozika z rzutu rożnego bramkarz Kotwicy - Mateusz Koliński piąstkując piłkę skierował ją do własnej bramki (0:1). Podczas końcowego fragmentu pierwszej części gry, podłamany złą interwencją młody goalkepper kolejny raz źle wybił piłkę, lecz Kamil Żylski oddał nieskuteczną próbę przelobowania Kolińskiego.

Po przerwie gospodarze wyszli mocno zmotywowani aby odwrócić losy meczu, jednak w 47 minucie błąd w komunikacji pomiędzy bramkarzem a Michałem Marczakiem, tym razem już skutecznie wykorzystał Kamil Żylski (0:2). Po stracie drugiego gola trener Sławomir Suchomski dokonał korekt w składzie, mimo to postawa Perły Bałtyku nie uległa znaczącej poprawie. Piłkarze KP Starogard ograniczyli się do zadań defensywnych, a Kotwica stwarzała jakiekolwiek zagrożenie po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry. W doliczonym czasie Kołobrzeżanie byli bliscy zdobycia honorowego trafienia, jednakże Patryk Kotłowski fantastyczną interwencją na tzw. refleks wybronił uderzenie znanego z boisk Ekstraklasy Grzegorza Piesia. Chwilę po tej sytuacji sędzia główny Dawid Maciejewski zakończył spotkanie. Tym samym będąca w słabej dyspozycji Kotwica przegrała 0:2.

Druga porażka z rzędu oznacza, że już na samym początku nowego sezonu Perła Bałtyku zmuszona będzie odrabiać straty w stosunku do lidera z Gniezna. Oprócz niekorzystnego wyniku powodem do zmartwień dla kibiców jest styl w jakim przegrali ich ulubieńcy. Okazję do rehabilitacji będą mieli już w niedziele, kiedy to w Koszalinie podczas derbowego pojedynku zmierzą się z koszalińską Gwardią.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne