Krakowski finisz
Ostatni akcent sezonu 2018/19 na boiskach LOTTO Ekstraklasy przed nami. Pogoń Szczecin zakończy rozgrywki wyjazdową potyczką z Cracovią Kraków. Dla Portowców będzie to spokojne pożegnanie. Duma Pomorza ma jeszcze szansę na siódmą lokatę w tym sezonie. Więcej do zdobycia mają Pasy. Ewentualne zwycięstwo może dać im czwarte miejsce na koniec rozgrywek, które premiowane jest grą w eliminacjach do Ligi Europy.
Przed niedzielną potyczką powiększyło się grono zawodników, których nie zobaczymy w Pogoni w następnym sezonie. Ze Szczecinem muszą pożegnać się Michał Żyro oraz Jin Izumisawa. Ich występ w Krakowie jest dlatego też bardzo wątpliwy. W stolicy Małopolski nie wystąpią także Adrian Benedyczak, Adam Buksa oraz Mariusz Malec. Reszta zawodników będzie do dyspozycji opiekuna Pogoni Szczecin. Kolejny występ powinien zanotować Adam Frączczak. Na zakończenie poprzedniego sezonu ustrzelił on hat-tricka w wygranym przez Pogoń meczu z Cracovią 4:1.
- Chcemy wykorzystać szansę na zajęcie czwartego miejsca, jednak jak wiadomo nikt za styl punktów nie daje. Pogoń Szczecin gra bardzo dobrą piłkę, co udowodniła w meczu z Piastem Gliwice na własnym stadionie. Zdajemy sobie sprawę jak ważny jest to dla nas mecz, dlatego musimy być zwarci i gotowi oraz zneutralizować ich drugą linię. Zupełnie inaczej się gra, gdy ewentualnym błędom towarzyszą konsekwencje. Zawodnicy zdają sobie jednak sprawę z presji, ale wiedzą o co grają, gdyż większość z nich do tej pory nie miała okazji występować w europejskich pucharach. Nie patrzymy na inne zespoły, pilnujemy siebie i wszystko jest w naszych rękach - mówił przed meczem opiekun Pasów. Szczecinianie w tym sezonie nie zdołali pokonać Cracovii. Najpierw zremisowali z nią u siebie, a następnie przegrali na wyjeździe. Kibice bez wątpienia chcieliby obejrzeć w niedzielne popołudnie zwycięstwo nad Pasami.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/Cracovia Kraków
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|