Popis leworęcznych
W drugiej kolejce spotkań rundy rewanżowej męski zespół Pogoni Handball pokonał po bardzo słabym spotkaniu studentów Politechniki Gdańskiej 31-23 (14-10).
Na tle mizernie prezentujących się zawodników obydwu drużyn na wyróżnienie zasługują Grzegorz Marcinkian i Rafał Rojek, którzy łącznie zdobyli 23 bramki. Szczecinianie na wyjazdowy mecz do Gdańska udali się bez swojego lidera Pawła Białego, który w dalszym ciągu zmaga się z chorobą, a także Dariusza Śrudki, którego zatrzymały sprawy prywatne. Nieobecność zwłaszcza tego pierwszego stanowi ogromne osłabienie, o czym mogliśmy się przekonać choćby podczas meczu w Grudziądzu przegranym różnicą 10 bramek. Spotkanie od samego początku nie przebiegało po myśli szczecińskiej siódemki. Nieudolna gra w ataku, połączona z licznymi błędami technicznymi obydwu drużyn sprawiła, że w 10 minucie wynik wynosił 3-3. Kolejne fragmenty meczu tylko nieznacznie zmieniły obraz całego kiepskiego widowiska. Poprawiła się skuteczność na tyle, aby osiągnąć nieznaczną przewagę, która do przerwy wynosiła 4 bramki, a na tablicy świetlnej widniał wynik 10-14. Druga odsłona spotkania niestety nie zmieniła obrazu gry. Szczecinianie zaczęli podobnie, jak w ostatnim meczu z Sokołem Gdańsk, kiedy to po przerwie roztrwonili przewagę. Studenci z Gdańska dwukrotnie niwelowali stratę do 2 bramek: w 32 minucie wynik wynosił 12-14, natomiast w 43 17-19. Jednak dzięki skutecznej i efektownej grze w ataku Grzegorza Marcinkiana (7 bramek z rzędu), na którego wyraźnie pozytywnie i mobilizująco wpłynęła obecność na trybunach rodziny, szczecinianie zdołali odskoczyć na bezpieczną przewagę, która w 57 minucie wynosiła 10 bramek. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 31-23. Cieszą kolejne 2 punkty, ale na pewno nie styl jaki zaprezentowała drużyna Pogoni Handball. Z drugiej strony ważny jest fakt, że nawet w bardzo kiepskiej formie szczecinianie potrafią wygrywać takie spotkania. Radość z pewnością wszystkim także sprawiła forma wspomnianych już Rafała Rojka i Grzegorza Marcinkiana, którzy pod nieobecność Pawła Białego wzięli ciężar gry na siebie. Następne spotkanie szczecinianie rozegrają dopiero za miesiąc. Ponownie na wyjeździe zmierzą się z drużyną SMS-u II Gdańsk. Pogoń Handball: Wężyk, Andruszkiewicz - Marcinkian 12, Rojek 11, Krupa 4, Pawłaszek 2, Kaczyński 1, Jarosz 1, Wolski, Smuniewski, Guzek, Misiak. Politechnika: Gościcki, Szymanowski - Czarnowski 6, Licznerski 4, Szulgo 4, Radzymiński 3, Markiewicz 3, Dobosz 2, Hołowacz 1, Karwowski, Przyłucki, Bądkowski. http://pogonhandball.com/ relacjďż˝ dodaďż˝: krab |
|