Po porażce z Jarotą Gwardia pod 'kreską'
Gwardia Koszalin przegrała sobotnie spotkanie z Jarotą Jarocin 0:2. Po po porażce Gwardziści spadli na miejsce spadkowej w III lidze.
Zespół Tadeusza Żakiety do sobotniego pojedynku przystąpił ze sporym animuszem. Od początku spotkania gospodarze starali się zdobyć bramkę. Golkipera Jaroty dwukrotnie sprawdził Keisuke Naka. Zespół gości prowadzenie objął w 19. minucie po strzale Mikołaja Łopatki, który mimo asysty defensorów Gwardii zdołał oddać celny strzał. Kilkadziesiąt sekund później zdobywca bramki dla gości został zatrzymany przez Dulewicza.
Gospodarze mieli dobrą okazję kilka minut później po rzucie wolnym, niestety strzał Drzewieckiego zatrzymał się na murze przyjezdnych.
Po przerwie koszalinianie starali się o zmianę niekorzystnego wyniku. Niestety zespół Jaroty w 60. minucie podwyższył prowadzenie. Najpierw futbolówkę po groźnym strzale odbił Dulewicz, ale dobitka Mikołaja Łopatki zakończyła się golem. Do końca spotkania rezultat nie zmienił się. Porażka Gwardzistów i wyniki bezpośrednich rywali sprawiła, że zespół Tadeusza Żakiety znajduję się na pierwszym miejscu w strefie spadkowej, a w następnej kolejce czeka ich pojedynek wyjazdowy z rezerwami Pogoni Szczecin. Gwardia: Dulewicz - Gołojuch, Wojciechowski, Stańczyk, Dondera (72. Bachleda), Naka (65. Szygenda), Silski (46. Karbowiak), Ginter, Bednarski, Drzewiecki, Cybula.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/gwardia-koszalin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|