24 maja 2008 rok to był wyjątkowy dzień dla piłkarzy Gryfa Polanów. O godzinie 16 rozegrany został mecz pomiędzy Płomieniem Myślino a Gryfem Polanów. Mecz toczył się od początku na korzyść gryfistów, ale bramkarz drużyny z Polanowa sfaulował napastnika gospodarzy. Rzut karny wykorzystał zawodnik Płomienia i doprowadzili do prowadzenia. Po kilku minutach spotkania Sebastian Gryciuk doprowadził do remisu kiwając bramkarza Płomienia. Po tej bramce znowu przeważał Gryf, który w 44 minucie strzelił gospodarzom bramkę do szatni. Zdobywcą tego gola był Adrian Wrona, który strzelił już w tym sezonie 10 bramek.



W drugiej połowie była wyrównana walka. W 75 minucie po znakomitym strzale pomocnika Płomienia bramkarz Gryfa Arkadiusz Karolak interweniował ze wspaniałym refleksem niebezpieczny strzał koło słupka bramki. Na boisko został wprowadzony Arkadiusz Ragan, który został mocno potraktowany przez obrońcę Płomienia. Sędzia przyznał rzut wolny dla gryfistów. Przed szansą stanął pomocnik Gryfa Kamil Popowicz, który znakomitym strzałem zaskoczył bramkarza gospodarzy i trafił w okienko bramki zdobywając piękną bramkę. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla piłkarzy Gryfa Polanów.