Pogrom Żaków, Drawa w kratkę
26 kwietnia br. na stadionie przy ulicy Okrzei w Drawsku Pomorskim odbył się mecz pomiędzy miejscową Drawą, a przyjezdnymi Żakami 94 Kołobrzeg.
Już od początku spotkanie ułożyło się na korzyść gospodarzy, w 1 minucie meczu z rzutu wolnego wspaniałego gola w samo okienko bramki przeciwników zdobył Damian Korczyński. Pierwszy kwadrans gry to właściwie same ataki Drawy, najlepszą okazję do podwyższenia wyniku miał w 13 minucie Paweł Jacków, oddał on piekielnie mocny strzał z prawego narożnika pola karnego gości, jednak równie wspaniałą interwencją popisał się w tym przypadku bramkarz Żaków. W 20 minucie meczu zaskakujący strzał z lewej strony boiska, z wysokości pola karnego gości oddał Jakub Kobryś, jednak skończyło się tylko na bocznej siatce... Pod koniec drugiego kwadransu gry Drawszczanie urządzili sobie festiwal strzelecki na bramkę gości, na bramkę Żaków strzelali m.in. Wojciech Witoń i Tomasz Sideł, jednak za każdym razem szczęście dopisywało przyjezdnym. W 30 minucie meczu jedną z nielicznych groźnych akcji przeprowadzili piłkarze z Kołobrzegu, ale w sytuacji sam na sam z Robertem Piłatem, napastnik gospodarzy kieruje piłkę wysoko nad poprzeczką. Ostatni kwadrans pierwszej połowy to w zasadzie tylko walka w środku pola i dosyć ostra gra. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 1-0 dla Drawy ze zdecydowaną przewagą gospodarzy. Pierwszy kwadrans drugiej połowy to właściwie kopia ostatniego kwadransu pierwszej, pierwszą groźną akcję w drugiej połowie mogliśmy oglądać dopiero w 60 minucie meczu kiedy to Artur Kapeliński popisał się wspaniałym strzałem z dystansu, piłka zatrzymuje się jednak na poprzeczce… W 63 minucie szczęście opuściło bramkarza Żaków, wynik meczu na 2-0 w sytuacji sam na sam podwyższa Wojcieh Witoń. W 70 minucie kolejne sam na sam Drawy, tym razem prostopadłe podanie dostaje Artur Kapeliński i sytuacje sam na sam zamienia na trzecią bramkę dla swojego zespołu. 12 minut później ponownie Kapela, dostał piłkę na prawej stronie pola karnego gości i lobuje wychodzącego bramkarza tym samym ustanawiając wynik spotkania na 4-0 dla Drawy. W 85 rajd lewą stroną boiska przeprowadził wracający do drużyny po kontuzji - Tomek Walkiewicz, jego mocny strzał z dystansu blokuje obrońca gości. Na 3 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry do przodu przeszedł Andrzej Pedrycz, najpierw skręcił on czterech obrońców, a potem jego próbe strzału z dystansu znowu blokuje zawodnik Żaków. Na tym skończyły się emocje w dzisiejszym spotkaniu, Drawa pewnie i zasłużenie pokonuje Żaki 94 Kołobrzeg i nadrabia dwa punkty do lidera (Orzeł Wałcz remisuje bezbramkowo z Gryfem w Polanowie). Bramki dla Drawy strzelali: 1 minuta - Damian Korczyński 63 minuta - Wojcieh Witoń 70 minuta - Artur Kapeliński 82 minuta - Artur Kapeliński Drawa: Robert Piłat - Tomasz Wyrzykowski, Andrzej Pedrycz, Szymon Nachim - Jakub Kobryś, Paweł Jacków (73 Paweł Żuk), Tomasz Sideł (46 Rafał Żuk), Artur Kapeliński - Wojciech Witoń (66 Radosław Dąbrowski), Mateusz Nowik, Damian Korczyński (80 Tomek Walkiewicz) Na trybunach tradycyjnie pojawiają się Drawscy fani, wywieszamy dwie flagi i dopingiem wspieramy nasz ukochany klub. W pierwszej połowie rwany raczej słaby doping, w drugiej znaczna poprawa, przez całe 45 głośny i wyraźny śpiew. Kolejny mecz Drawy, hit kolejki, 30 kwietnia w Koszalinie gramy z tamtejszą Gwardią. Mecz przy ulicy Fałata rozpocznie sie o godzinie 17.30, serdecznie zapraszamy fanów Drawskiego MKS-u. relacjďż˝ dodaďż˝: Draweczka |
|