W czwartym meczu rundy wiosennej sezonu 2018/2019 przykrej drugiej porażki doznały II -ligowe piłkarki sianowskiej Victorii SP2 przegrywając z zespołem Pogoni Gościniec nad Wisłą w Tczewie 0:3(0:2). Pomimo porażki sianowskie piłkarki zaprezentowały się zupełnie dobrze i wcale nie musiały przegrać. Mecz dla sianowianek zaczął się bardzo pechowo, bo już w 4 minucie z powodu kontuzji musiała zejść bardzo dobrze grająca w obronie Karolina Kawałek i rozkojarzone tym faktem sianowianki niespodziewanie, bo już w 6 minucie tracą bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Szczęśliwą strzelczynią była Martyna Trytka.

Po strzeleniu gola wyraźnie lepiej grały piłkarki z Tczewa i to one przeważały, efektem ich przewagi była druga bramka zdobyta w 44 minucie z 22 metrów przez Agnieszkę Rębalską.

Druga połowa to dalsza przewaga Pogoni i trzecia bramka, którą z bliska strzeliła w 64 minucie Martyna Krygier, dobijając wybitą piłkę po rzucie rożnym. Piłkarki Pogoni miały jeszcze kilka szans na podwyższenie wyniku, ale albo niecelnie strzelały albo na przeszkodzie stawała dobrze broniąca bramkarka Oktawia Kaszewska i nieźle dysponowana obrona Victorii SP 2. Sianowianki przeprowadziły też kilka groźnych kontrataków ale ich nie wykorzystały i spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem Pogoni Tczew 3:0.

Trener Victorii SP2 Sianów Jędrzej Bielecki po meczu był trochę niezadowolony z wyniku bo liczył na lepszy rezultat szczególnie mając na uwadze ostatni wygrany mecz w Sopocie 4:1 z Biało-Zielonymi Gdańsk i dobrą grę swoich podopiecznych. Niestety na mecz do Tczewa pojechaliśmy w okrojonym składzie bez 4 zawodniczek z ostatniego meczu. Brakowało szczególnie Klaudii Majerczak, strzelczyni 2 bramek w Sopocie. To spowodowało małą możliwość manewru w składzie i na dodatek kontuzja Karoliny Kawałek. Mało tego kontuzji w czasie meczu doznały podstawowe zawodniczki Malwina Grzelak i Wiktoria Robakowska, niestety nie mogły zaprezentować całej gamy swoich wysokich umiejętności. I tak dobrze, że dotrwały do konca spotkania. To już było za dużo i olbrzymie zmniejszenie szans na dobry wynik. Dziewczyny starały się jak mogły ale tego dnia los nam nie sprzyjał. Chociaż kto wie bo przecież pierwsze spotkanie sianowianki w Sianowie przegrały aż 2:10 a tu na wyjeździe tylko 0:3. Jestem pewien, że przy pełnym składzie powalczylibyśmy o  dobry rezultat. Następne spotkanie sianowianki rozegrają w Sianowie w sobotę 11 maja o godzinie 13.00 z czołowym zespołem II ligi TP Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp.

W ekipie sianowskiej Victorii SP 2 zagrały: Oktawia Kaszewska, Dagmara Petrus, Wiktoria Robakowska, Wiktoria Kaszyńska, Karolina Kawałek (5 Nikola Pielich), Wiktoria Ostróżka ,Viktoria Heib, Oliwia Żywanowska, Marta Fil, Klaudia Rogowicz, Malwina Grzelak.

ďż˝rďż˝dďż˝o: Victoria SP2 Sianów