Mecz odbył się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych w deszczu i z wiatrem. Od początku meczu gra była wyrównana, obie drużyny stwarzały sytuacje strzeleckie. W 10 min sędzia podyktował rzut wolny z 18 metra dla gospodarzy. Bramkarz Mierzyna Marcin Piorun nie dał się jednak zaskoczyć i sparował piłkę lecącą w okienko bramki nad poprzeczkę. Z biegiem czasu Sparta zaczęła przeważać na boisku. Udokumentowali to w 20 min spotkania, kiedy to z rzutu rożnego dośrodkowuje piłkę zawodnik Sparty a bramkarz Mierzyna Marcin Piorun mija się z piłką i nie upilnowany zawodnik Sparty kieruje ją do pustej już bramki. Juniorzy Gieksy próbowali doprowadzić do remisu, ale nie przynosiło to oczekiwanego efektu. W 30 minucie zawodnik Sparty pojechał z 3 zawodnikami Mierzyna jak z pachołkami i z 14 metra uderzył z "Dużego Palca''. Zrobiło sie 2-0 dla Sparty.
W 38 minucie Barański podaje do Wolskiego a ten nie zastawiając się długo, uderzył
piłkę z 17 metra i zrobiło sie 2-1 dla Sparty. Po straconej bramce za bezmyślne zachowanie i bluzgi zawodnik Sparty obejrzał czerwony kartonik. Po tym wydarzeniu juniorzy Gieksy rzucili się do odrabiania strat. W 40 minucie juniorzy Sparty wyprowadzili kontratak, po którym
jednak nie padła bramka, dzięki interwenci bramkarza Mierzyna. W 43 minucie doszło do jakiegoś konfliktu pomiędzy 2-oma zawodnikami GKS-u Mierzyn,
mianowicie Bramkarza Marcina P. i Grześka Łoza. Piorun rzucił rękawice bramkarskie na murawę i chciał zejść z boiska, za co sędzia ukarał go żółtą kartką.
Ta kartka wyklucza bramkarza Gieksy z następnego meczu.



Drugą połowę rozpoczęli zawodnicy Gieksy bardzo dużym pressingiem. W 55
minucie wślizg wykonał zawodnik Sparty Gryfice, po którym dostał czerwona kartkę. Od tej pory juniorzy Gksu rzucili się do ataku. W 60 minucie dośrodkowuje Bartosz Moniuk a Modelski strzela bramkę i zrobiło się 2-2.
W 85 minucie Barański podaje do Greli trochę za mocną piłkę, ale Tomasz Grela poszedł za akcją i został nabity piłką przez bramkarza gospodarzy, piłka odbiła się od słupka a Grela wbił ją do pustej bramki. W 89 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla gospodarzy, jednak piłka trafiła w mur ustawiony przez bramkarza. Nie był to jednak koniec akcji, do piłki dochodzi zawodnik Sparty na 18 metrze i  uderza piłkę, która leci w samo okienko bramki ale tym razem na posterunku był Piorun. Po tej akcji sędzia zakończył mecz. Można powiedzieć, że to też dzięki niemu Gieksa zdobywa cenne 3 punkty.