Porażka Pogoni z liderem w Kielcach
Porażką 1:2 zakończył się pojedynek Pogoni z Koroną w Kielcach w Centralnej Lidze Juniorów U18. - Z przebiegu spotkania nie zasłużyliśmy na porażkę - mówił szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Szczecinianie do tego meczu przystąpili w optymalnym zestawieniu. Pechowo rozpoczął się ten mecz dla Portowców. Do piłki podszedł Jakub Górski, ale posłał piłkę nad poprzeczką. W 4. minucie Hubert Turski pokonał golkipera Korony po centrze z rzutu wolnego. - W kolejnym meczu zdobywamy bramkę po stałym fragmencie gry. To cieszy, choć nie zwracamy na to aż tak wielkiej uwagi. Każde nasze trafienie - czy to po rzucie rożny, rzucie wolnym, kontrataku czy składnym ataku pozycyjnym - jest poprzedzone ciężką pracą - powiedział dla pogonszczecin.pl trener Łęczyński.
Kolejne minuty to optyczna przewaga kielczan. W 19. minucie bliski pokonania Grobelnego był Daniel Szelągowski, ale górą był golkiper Pogoni. Chwilę później swojej szansy nie wykorzystał Jakub Górski, tym razem piłkę z linii bramkowej wybił Potoczny.
W 39. minucie Korona doprowadziła do remisu, po centrze Długosza futbolówkę do własnej bramki posłał Kryspin Szcześniak. - Nie zagraliśmy najlepszej pierwszej połowy. Przeciwnik postawił nam bardzo trudne warunki. Grał agresywnie, szybko przechodził do kontrataku. Nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić - tłumaczył szkoleniowiec Pogoni. Druga połowa to optyczna przewaga szczecinian, którzy często gościli w szesnastce Korony. - W przerwie trochę ostudziliśmy emocje. Niepotrzebnie daliśmy się rywalowi wciągnąć w jego grę, złapaliśmy też trochę niepotrzebnych kartek. Na szczęście udało nam się to opanować i w drugiej odsłonie wszystko wróciło do normy - wyjaśniał trener Łęczyński. Boiskowa przewaga nie przeniosła się na kolejne trafienie przyjezdnych. Do bramki za to trafili gospodarze. W 76. minucie Daniel Szelągowski posłał w sytuacji sam na sam futbolówkę do bramki Grobelnego. - Stoczyliśmy dzisiaj zażarty bój. Z przebiegu spotkania uważam, że nie zasłużyliśmy na porażkę. Nie zmienia to jednak faktu, że punkty zostają w Kielcach. Po raz kolejny zbieramy cenne doświadczenie. Mam nadzieję, że ono zaprocentuje i już za tydzień zaczniemy z powrotem punktować - podsumował mecz trener Łęczyński. 0:1 Hubert Turski 4’ 1:1 Kryspin Szcześniak (s) 39’ 2:1 Daniel Szelągowski 76’ Pogoń Szczecin: Grobelny - Rezaeian, Szcześniak, Potoczny, Radziński - Smoliński, Kozłowski - Rościszewski, Cichoń, Boniecki (59’ Rybicki) - Turski
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|