Drużyna Akademików ze Szczecina przystępuje w sobotę dnia 16. lutego do bardzo ważnego pojedynku o mistrzostwo II ligi. Po porażce, jaką odnieśli koszykarze Radex-u w minioną sobotę czas na rehabilitacje. Szczecinianie przez cały tydzień trenowali na swoich obiektach sportowych. Czas przeznaczony był także na odpoczynek i regeneracje sił. Jak wiadomo terminarz jest bardzo napięty. Przekładane mecze sprawiły, że zawodnicy będą musieli rozgrywać ten tydzień w systemie meczowym: sobota - środa - niedziela. W najbliższa sobotę w Nysie Kłodzkiej bardzo trudne spotkanie z Doralem, następnie 20. lutego wyjazd do Wrocławia na mecz z miejscowymi rezerwami Śląska i na koniec tygodnia w niedziele 24. lutego o godzinie 18. mecz na hali Szczecińskiego Domu Sportu z VB Leasing Siechnice. Nasi koszykarze na brak emocji ligowych nie będą narzekać. Możliwość uzyskania miejsca premiowanego awansem do playoff’ów sprawia, iż każdy mecz Akademików jest bojem o I ligę i nie można sobie pozwolić już na jakakolwiek porażkę. Limit został wyczerpany.

Ostatni mecz z AZS-em Kalisz nie wyszedł naszym zawodnikom. Nie do zatrzymania w tamtym dniu byli zawodnicy Kalisza Łukasz Olejnik i Grzegorz Małecki. Rozmontowali obronę szczecinian, a celne „trojki” tylko dobijały bezradnych zawodników AZS-u Szczecin. Czas zmazać plamę z ostatniego spotkania i wygrać mecz w Kłodzku. Jak wiadomo w druzynie AZS-u nie wystąpi kontuzjowany Robert Kowalski i Michał Mysona.



ASK Nysa Kłodzko ostatnie spotkanie rozgrywała na wyjeździe w Pleszewie. Mecz stał na wyrównanym poziomie. Dobrze zaprezentował się zawodnik ASK Nyska Kłodzko Grygiel w pojedynkach 1 na 1 z Piotrem Niziołem. W drużynie z Kłodzka szwankowała obrona rzutów z dystansu. Pleszew trafił 9 razy zza linii 6,26. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatniej kwarcie. Zawodnicy Open’a odskoczyli na 13 punktów, a pościg zawodników z Nysy Kłodzkiej nie udał się i ostatecznie ulegli 78-70 drużynie Basketu.




AZS Radex Szczecin zajmuje z 34. punktami czwarte miejsce w II lidze koszykówki mężczyzn i ma jedno zaległe spotkanie. Drużyna ASK Nysa Kłodzko z 32. punktami jest na miejscu dziewiątym. Jak można zauważyć dystans punktowy pomiędzy czwartą a dziewiąta drużyną w grupie B to tylko dwa punkty. Jest to niewątpliwie ważny element, który zapewnia o atrakcyjności ligi. Do ostatniej kolejki będą ważyły się losy drużyn, które maja szanse na awans do playoff’ów i o bezpośrednią walkę o I ligę. Miejmy nadzieje, że nasza drużyna znajdzie się w gronie tych czterech drużyn, które będą miały możliwość rywalizowania o wyższą klasę rozgrywkową.

źródło: www.azsszczecin.pl