Małe Derby w Białogardzie na remis
W meczu 10 kolejki o Mistrzostwo V Ligii Koszalińskiej rozegranego 6 października 2018 roku o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim 'ISKRA' w Białogardzie przy ul. Moniuszki 49, czyli Iskra Białogard - Wybrzeże Biesiekierz zanotowaliśmy remis bramkowy 1-1 (0-0).
Mecz ten był meczem tych z gatunku 'Małych Derbów', 'Sąsiadów w ligowej tabeli' oraz tzw.: 'Meczu o 6 punktów' - tak, więc zapowiadał się bardzo emocjonująco i ciekawie, gdyż obie drużyny w ligowej tabeli dzieliły zaledwie 2 gole różnicy, które były przed tym właśnie meczem wyznacznikiem do zajmowanych miejsc w ligowej tabeli V Ligii Koszalińskiej. I tak przed meczem sytuacja w tabeli wyglądała następująco: 9. Iskra Białogard 10 punktów, 3 zwycięstwa, 1 remis, 4 porażki oraz bilans bramkowy 11-14 (-3). 10. Wybrzeże Biesiekierz 10 punktów 3 zwycięstwa, 1 remis, 5 porażek oraz bilans bramkowy 12-17 (-5). Nic więc dziwnego, że kibice obu drużyn liczyli na bardzo dobre spotkanie w wykonaniu obu drużyn.
Mecz 'Małych Derbów' poprowadziła trójka sędziowska ze Złocieńca w składzie: Sędzia Główny Damian Mazur, Asystent nr.1 Wiesław Nowik, Asystent nr.2 Natalia Pikula.
Otóż słów kilka o wymienionej trójce sędziowskiej, gdyż nie można ominąć tego wątku w tym spotkaniu. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta, a mianowicie sędzia główny Damian Mazur brak empatii i dbania o zdrowie zawodników, a na domiar złego całkowicie zagubiony w tym meczu nad którym już po 5 minutach od jego rozpoczęcia stracił kontrolę. Asystent nr.1 Wiesław Nowik także popełniał wiele razy kardynalne i przedszkolne błędy polegające na nie pokazywaniu sędziemu głównemu ewidentnych fauli, które często można by było ukarać żółtymi kartkami, a także błędy przy pokazywaniu drużyny, która powinna zaczynać grę od rzutu z autu lub też nie pokazywanie ewidentnych rzutów rożnych, które powinny być przyznane. Asystent nr.2 Natalia Pikula to niewątpliwie najjaśniejsza postać z tej trójki sędziowskiej. Mimo tego, iż jest to sędzia klasy Asystent, który jeszcze się uczy swojego fachu to nie popełniła w całym meczu żadnego błędu oraz nie pominęła żadnej sytuacji typu spalony, faul, rzut rożny lub aut. Drobna pomyłka jedna na początku drugiej części meczu, gdyż drużyny zamieniły się stronami i stad wynikła pomyłka ze wskazaniem kierunku, ale skorygowana na właściwą decyzję. Gdyby przyznawać oceny za sędziowanie w tym meczu w skali od 0 do 5 to sędzia główny Damian Mazur zakończyłby go z notą 1, Asystent nr.2 Wiesław Nowik z notą 2, a Asystent nr.2 Natalia Pikula z notą 5. A teraz o meczu 10 kolejki o Mistrzostwo V Ligii Koszalińskiej Iskra Białogard - Wybrzeże Biesiekierz. Pierwsza połowa meczu przypominała tzw.: 'Wykopki', gdyż drużyna gości od pierwszego gwizdka sędziego grała bardzo ostro, a czasami wręcz brutalnie i często faulując zawodników gospodarzy. Iskra natomiast chciała konstruować grę, lecz owa ostra gra w tym meczu nie pozwalała tego uczynić w takim stopniu jak by sobie tego życzył trener Marcin Lisztwan i cała drużyna białogardzkiej Iskry oraz jej kibice. Cóż na taką grę pozwalał sędzia główny tego spotkania Damian Mazur. Pierwszą połowę meczu można podsumować w ten sposób, że dzięki sędziemu głównemu mieliśmy kopaninę, walkę w środkowej części boiska oraz klarownych sytuacji podbramkowych obu drużyn jak na lekarstwo. W tych sytuacjach podbramkowych o ile już były to blisko strzelenia gola i otworzenia wyniku meczu byli goście z Biesiekierza, którzy oddali bardzo groźny strzał w samo okienko bramki strzeżonej przez Damiana Guza, który wykazał się w tej akcji doskonałą paradą bramkarską i obronił jakże soczysty, groźny i celny strzał. Iskra natomiast miała w sumie dwie sytuacje na strzelenie gola, lecz także piłka nie chciała wpaść do bramki gości. Tak więc pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem 0-0. Druga połowa meczu wyglądała już trochę nieco inaczej, chociaż tzw.: 'Wykopków' oraz błędów sędziego głównego Damiana Mazura mieliśmy ciąg dalszy. Gra obu drużyn była na tyle zacięta i ostra, że wiadomym było faktem, iż któraś z drużyn nie skończy tego meczu w komplecie. I niestety z golami nadal było krucho, ponieważ ciągle żadna z drużyn nie strzeliła chociażby jednego gola i wynik utrzymywał się nadal 0-0. Ale mimo wszystko w końcu nadeszła 63 minuta meczu i w końcu padł gol w tym meczu po jednej z akcji przeprowadzonej przez białogardzką Iskrę najprzytomniej zachował się Damian Lisiak, który przejął piłkę i skierował ją w długi róg bramki po murawie i celnym jak się okazało strzałem otworzył wynik meczu na 1-0. Tak, więc Iskra - Wybrzeże 1-0 od 63 minuty meczu. Wybrzeże Biesiekierz poczuło wtedy sportową złość i z racji tego, że już w tym meczu drużyna gości nie miała czego bronić to zaczęła coraz ostrzej i śmielej grać. Iskra Białogard natomiast jednocześnie próbowała podwyższyć wynik na 2-0, ale też bronić skromnego wyniku 1-0. Niestety błąd w wyprowadzeniu akcji ofensywnej przez jednego z zawodników Iskry w 84 minucie meczu zakończył się stratą i przewagą w kontrataku drużyny Wybrzeża Biesiekierz gdzie w narożniku pola karnego na 16 metrze przyjął piłkę zawodnik gości i celnym mocnym strzałem nie dał żadnych szans wychodzącemu do piłki bramkarzowi Iskry Damianowi Guzowi strzelając gola na 1-1. I od 84 minuty meczu Iskra - Wybrzeże mieliśmy kolejny wynik remisowy tym razem bramkowy remis 1-1. W 88 minucie zawodnik Gozdal za faul na zawodniku Iskry otrzymał żółtą kartkę po czym za pyskówkę z sędzią głównym Damianem Mazurem w ekspresowym tempie 5 sekund później otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę przez co musiał opuścić boisko i na końcowe 2 minuty regulaminowego podstawowego czasu gry osłabił kadrowo swoją drużynę. Sędzia Damian Mazur doliczył 4 minuty do czasu gry podstawowego, w którym drużyna Iskry była bliżej wygranej i strzelenia gola na 2-1. Lecz w tym meczu już więcej goli nie oglądaliśmy, a mecz zakończył się wynikiem remisowym 1-1. Obecna sytuacja obu drużyn w ligowej tabeli V Ligii Koszalińskiej wygląda następująco: 9. Wybrzeże Biesiekierz 11 punktów, 3 zwycięstwa, 2 remisy, 5 porażek oraz bilans bramkowy 13-18 (-5), 10. Iskra Białogard 11 punktów 3 zwycięstwa, 2 remisy, 4 porażki oraz bilans bramkowy 12-15 (-3). Objaśnienie kolejność ustalono mimo przewagi Iskry w bilansie bramkowym uwzględniono bezpośredni bilans meczowy, który jest co prawda remisowy, ale jest to bilans remisu bramkowego 1-1 co oznacza zasadę, iż gol strzelony na wyjeździe liczony jest niejako podwójnie. Stąd obie drużyny zamieniły się miejscami w ligowej tabeli. Gdyby był to remis 0-0 obie drużyny zachowałyby miejsca zajmowane po 9 kolejce spotkań.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: uzytkownik_usuniety |
|