Pogoń gromi
![]()
Lepiej jednak zaczęli przyjezdni. Już w czwartej minucie bowiem przed szansą stanął Amaral, który wychodził sam na sam z Załuską, ale ofiarna interwencja Huberta Matyni zażegnała niebezpieczeństwo. Kolejne sytuacje stwarzali Portowcy, po jednej z nich Majewski oddał minimalnie niecelny strzał i piłka odbiła się od słupka. Co się odwlecze to nie uciecze mówi stare przysłowie. W 22. minucie piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła pod nogi Podstawskiego, który posłał ją w kierunku bramki. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i zatańczyła w siatce bramki rywali. Kilka minut później bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku zmarnował Adam Buksa, który oddal niecelny strzał z najbliższej odległości. W 35. minucie Lech przejął piłkę po błędzie Łukasza Załuski i był blisko odrobienia strat. Na szczęście w ostatniej chwili pojawił się Matynia, który zażegnał niebezpieczeństwo. Sześć minut później gospodarze cieszyli się z drugiego gola. Ponownie Majewski wrzucał piłkę w pole karne z rzutu wolnego, tym razem jednak szczęśliwym strzelcem został Dwali.
W 60. minucie w końcu udało się trafić do bramki rywali Adamowi Buksie. W 88. minucie przed szansą stanął Kowalczyk, jednak młody szczecinianin przestrzelił w dogodnej sytuacji. W doliczonym czasie gry honorowe trafienie mogli zapisać na swoje konto przyjezdni, ale kapitalna interwencja Załuski pokrzyżowała im szyki. Pogoń Szczecin - Lech Poznań 3:0 (2:0) Bramki: Podstawski (22'), Dwali (41'), Buksa (60') Żółte kartki: Wasielewski Pogoń: Załuska - Matynia, Dwali, Walukiewicz, Niepsuj (David Stec 78’) - Podstawski, Drygas, Kowalczyk, Majewski (Spas Delev 84’), Kozulj - Buksa (Michał Żyro 84’) Lech: Burić - De Marco, Rogne, Goutas - Kostewycz, Trałka, Tiba (58' Jóźwiak), Wasielewski, Jevtić (67' Jevtić) - Gytkjaer, Amaral (58' Makuszewski)
�r�d�o: wlasne
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|