Rewanż na koniec sezonu
Pogoń Szczecin w świetnym stylu zakończyła sezon 2018/18. Duma Pomorza zrewanżowała się Cracovii Kraków za dwie porażki z rundy zasadniczej i wygrała w Krakowie aż 4:1. W pojedynku snajperów Adam Frączczak przyćmił Krzysztofa Piątka. Przy Kałuży najlepszy snajper Dumy Pomorza ustrzelił pierwszego hat-tricka w brawach Pogoni Szczecin i poprowadził zespół do zwycięstwa.
Portowcy już w 9. minucie objęli prowadzenie. Kamil Drygas długo holował piłkę i zdecydował się na strzał z dystansu. Precyzyjne uderzenie zaskoczyło Adama Wilka. Po kwadransie przypomniał o sobie Krzysztofa Piątka. Napastnik Pasów zauważył, że nieco wysunięty z bramki jest Jakub Bursztyn. Po jego strzale futbolówka wylądowała jednak na górnej siatce bramki. W 21. minucie Pogoń podwyższyła na 2:0. Po podaniu od Kamila Drygasa piłkę przyjął Adam Frączczak i bez zastanowienia uderzył na bramkę gospodarzy. Źle ustawiony Adam Wilk po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki. Cracovia miała swoje szanse, ale nieskuteczny był Krzysztof Piątek. Najlepszy strzelec Pasów w 37. minucie fatalnie spudłował z okolicy piątego metra. Gola przed przerwą jednak zdobył, kiedy to tuż przed przerwą wykorzystał rzut karny.
Portowcy po godzinie spotkania znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Adam Frączczak strzałem z boku pola karnego pokonał bramkarza Cracovii. Piłka odbiła się od słupka i zrobiło się 3:1. Dobrze między słupkami spisywał się po drugiej stronie Jakub Bursztyn, który kilka razy pokazał, że ma duży potencjał. W 78. minucie szczecinianie dobili gospodarzy. Adam Frączczak znów przymierzył zza szesnastki i podwyższył prowadzenie Pogoni Szczecin na 4:1. Co więcej skompletował pierwszego hat-tricka odkąd występuje w zespole Dumy Pomorza.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|