Mistrz na kolanach w Koszalinie
Na takie zwycięstwa warto czekać. Koszykarze AZS-u Koszalin pokonali we własnej hali mistrza Polski - Stelmet Zielona Góra 82:80. Akademików do zwycięstwa poprowadził Damian Jeszke, który zdobył 18 punktów.
Już pierwsze fragmenty rywalizacji były szczęśliwie dla AZS-u, który w 4 minucie prowadził 9:4. W dalszej części pierwszej kwarty koszalinianie utrzymywali przewagę, a nawet ją powiększyli. Po 10 minutach gry było 29:20 dla AZS-u. Kolejna kwarta, również była dobra w wykonaniu gospodarzy. Akademicy utrzymywali wypracowane prowadzenie. W 13 minucie rywalizacji było 36:28. W pozostałej części pierwszej połowy utrzymała się przewaga koszalinian. Po 20 minutach gospodarze prowadzili 50:43.
W drugą połowę Stelmet wszedł z większym zaangażowaniem i po serii 9:0 doprowadził do wyrównania. Kilka chwil później zespół z Zielonej Góry objął prowadzenie. Koszalinianie zdołali odzyskać prowadzenie i przed ostatnią kwartą prowadzili 72:66.
Czwarta kwarta była wyrównana , ale brakowało celnych rzutów. Pięć minut przed końcem AZS prowadził 82:77. W ostatnich minutach Stelmet zdołał zdobyć trzy punkty, ale to AZS po końcowej syrenie świętował niespodziewane zwycięstwo. Ostatecznie AZS wygrał 82:80. AZS Koszalin - Stelmet Zielona Góra 82:80 (29:20, 21:23, 22:23, 10:14) AZS: Damian Jeszke 18 (10 zb.), Qyntel Woods 15, Modestas Kumpys 11, Nikola Maleśević 10, Aleksandar Marelja 10, Szymon Kiwilsza 6, Jakub Dłoniak 5, Kacper Młynarski 5, Diante Baldwin 2, Aleksander Leńczuk 0, Igor Wadowski 0. Stelmet: Przemysław Zamojski 16, Vladimir Dragičević 15, Adam Hrycaniuk 11, Thomas Kelati 11, Edo Murić 11, James Florence 4, Jarosław Mokros 4, Martynas Gecevičius 3, Nikola Marković 3, Łukasz Koszarek 2, Alex Hernandez 0, Filip Matczak 0.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: arti15 |
|