Emocje w niedzielne popołudnie
STK Wilki Morskie rocznik 1991 to zespól, który rozgrywał mecz w rozgrywkach ligi zachodniopomorskiej w niedzielne popołudnie w hali przy ul.Świętobożyców. Podejmowali oni Kotwicę 50 Kołobrzeg, zespół który w zeszłym sezonie w rozgrywkach o Mistrzostwo Polski kadetów zajął 5 miejsce. Spotkanie przez cały czas było bardzo zacięte, żadnemu z zespołów nie udało się odskoczyć na więcej niż 8 punktów, a o całym wyniku rozstrzygnęła zacięta końcówka, w której już po końcowej syrenie Bartosz Rudiger 2 celnymi rzutami osobistymi ustalił wynik spotkania na 77:75 dla Wilków Morskich.
Spotkanie nie było jakimś porywającym widowiskiem, zawodnicy Wilków zawodzili przede wszystkim na dystansie ( trafili tylko jeden rzut za 3 punkty ) i na linii rzutów osobistych (11 celnych na 25 prób). Przeciwnik natomiast konsekwentnie wykorzystywał błędy zawodników gospodarzy, utrzymując cały czas dystans, który pozwolił na doprowadzenie do emocjonującej końcówki, kiedy to na 15 sekund przed końcem spotkania celnym rzutem za 3 punkty doprowadził do remisu Bochnacki. Ostatnia akcja zagrana przez szczecinian , kiedy to na 2 sekundy przed końcem niecelny rzut za 3 punkty oddał Szymborski a przy próbie dobitki po niecelnym rzucie faulowany był Rudiger, pozwoliła odnieść zespołowi Wilków Morskich cenne acz mocno wymęczone zwycięstwo. Należy przy tym dodać, iż Rudiger mimo, iż zapewnił swojej drużynie zwycięstwo, mógł również zostać antybohaterem spotkania, gdyż to po jego stracie przeciwnicy doprowadzili do remisu na 15 sekund przed końcem spotkania i dodatkowo po trafionych 2 osobistych, wykonał niecenzuralny gest w kierunku ławki przeciwników, którzy swoimi okrzykami za wszelką cenę starali się przeszkadzać w wykonywaniu ostatnich dwóch rzutów wolnych zawodnikowi Wilków. Całe zajście zostało jednak opisane przez sędziów w protokole, a decyzję w tej sprawie podejmie Wydział Gier i Dyscypliny Zachodniopomorskiego Związku Koszykówki. Liczy się przede wszystkim zwycięstwo, jednak z taka grą w obronie i skutecznością rzutów z dystansu ciężko liczyć młodym koszykarzom STK na zwycięstwo w następnym meczu, w którym przeciwnikiem będzie faworyt nr 1 tych rozgrywek i jedyny jak dotąd zespół bez porażki - Spójnia. Mecz ten odbędzie się za tydzień 9 grudnia o godz. 13:00 w Stargardzie Szczecińskim. Ale bądźmy dobrej myśli. relacjďż˝ dodaďż˝: mks48 |
|