Wysoka wygrana kamieńskiego Gryfa
![]() Mający na koncie cztery porażki z rzędu goście bardzo chcieli przełamać swoją złą passę w Kamieniu Pomorskim. Ponieważ lepiej radzą sobie na boiskach przeciwnika niż przy ulicy Sportowej i czekał ich drugi najbliższy ligowy wyjazd to podopieczni Kamila Twarzyńskiego może i byli pełni nadziei, ale na pewno zbyt nerwowi. Ta nerwowość zemściła się już w 11. minucie kiedy to wykorzystując błąd przeciwników Kamil Kacperek pokonał Sylwestra Gładysza. ![]() W kolejnym minutach dobre okazje do podwyższenia wyniku miał najpierw po ładnym rajdzie Kamil Bogusz, który uderzył jednak niecelnie oraz Kamil Kacperek jednak także i on nie trafił w bramkę. Próbujący zdobyć drugą bramkę gospodarze dopięli celu tuż przed przerwą. W 42. minucie falowany w polu karnym był Kamil Kacperek. Sędzia spotkania Janusz Rybarczyk wskazał na jedenasty metr a do rzutu karnego podszedł tym razem Szymon Włodarek a nie jak popularny 'Misiek'. Napastnik Gryfa zmylił bramkarza i technicznym strzałem tuż przy prawym słupku zdobył gola do szatni. Taki obrót spraw chyba podłamał gości, którzy w drugiej połowie byli tylko tłem dla podopiecznych duetu trenerskiego Szymon Smerdel i Paweł Pawlaczyk. Najpierw po wrzutce z prawej strony gola na 3:0 mógł strzelić Damian Karczmarski a potem Kamil Kacperek. Pierwszy uderzył niecelnie, drugi przegrał pojedynek z golkiperem Regi. Pech chciał, że jednak w drugim przypadku piłka spadła pod nogi Szymona Włodarka a ten dopełnił już tylko formalności. Gryf grał ładnie dla oka. Na skrzydłach nie do zatrzymania był Kamil Bogusz, Kamil Kacperek i Kacper Wittbrodt. Można było odnieść wrażenie, że kolejne gole są tylko kwestią czasu. Tak też się stało. W 80. minucie wrzutkę z prawej strony wykorzystał Robert Żywulski, który strzałem głową podwyższył wynik. Niemal po wznowieniu gry mogło być już pięć do zera. Gospodarze szybko przejęli piłkę i poszli za ciosem. Po ładnej kombinacji piłka znalazła się w polu karnym i obrońca Regi musiał interweniować. Mało brakowało a posłałby piłkę do własnej bramki. Futbolówka ostatecznie minimalnie minęła słupek. Gryf 'w nagrodę' dostał rzut rożny, który ... zamienił na gola a dokładnie strzałem głową zrobił to Adrian Kronkowski. W końcówce aktywny w sobotni wieczór Kamil Kacperek miał dwukrotnie szansę na ponowne wpisanie się na listę strzelców. Najpierw w tzw. setce przegrał pojedynek z bramkarzem Trzebiatowian a w następnej akcji postanowił go minąć. Udało mu się to, jednak zbyt ostry kąt nie pozwolił zdobyć gola. ![]() Gryf Kamień Pomorski - Intermarche-Rega Trzebiatów 5:0 (2:0) 1:0 - 11' - Kamil Kacperek 2:0 - 42' - Szymon Włodarek (rzut karny) 3:0 - 61' - Szymon Włodarek 4:0 - 80' - Robert Żywulski 5:0 - 83' - Adrian Kronkowski Gryf Kamień Pomorski: 12. Ireneusz Benedyczak - 2. Szymon Smerdel (68' 6. Adrian Chodorowski), 3. Kamil Kacperek (83' 8. Bartosz Sasin), 4. Robert Żywulski, 5. Paweł Wanagiel, 7. Damian Karczmarski, 11. Adrian Kronkowski, 13. Kacper Wittbrodt, 14. Kamil Bogusz (76' 15. Norbert Kłoda), 10. Szymon Włodarek (80' 19. Kacper Pęcak), 20. Barłomiej Szczęsny Intermarche-Rega: 75. Sylwester Gładysz - 97. Kacper Major (46' 14. Michał Kulczycki), 17. Marcin Muzyczuk, 90. Piotr Krzykowski, 30. Dawid Przygoda (16' 69. Rafał Maruszewski), 5. Szymon Kurczak, 7. Jarosław Jarecki (60' 8. Kamil Kordowski), 88. Serweryn Żełmachowicz, 9. Daniel Kocur, 10. Mariusz Kurczak, 11. Igor Durczak pozostali: 1. Kamil Twarzyński, 21. Jakub Łapa, 99. Mateusz Przygoda, 3. Paweł Samulski żółte kartki: Szymon Smerdel, Damian Karczmarski (Gryf) / Mateusz Kurczak (Intermarche-Rega) sędzia: główny: Janusz Rybarczyk; asystenci: Marcin Matysek, Piotr Woźniak
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|