Koniec passy Gwardii
Nie było kolejnego zwycięstwa Gwardii Koszalin. Podopieczni Tadeusza Żakiety przegrali na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Mecz na Podkarpaciu źle rozpoczął się dla koszalinian. Po dośrodkowaniu Adriana Dziubińskiego błąd popełnili goście, a gola z bliskiej odległości zdobył Sebastian Zalepa. Chwilę wcześniej ładny rajd prawą stroną przeprowadził Michał Szubert. Po jego strzale z ostrego kąta, Mikołaj Brylewski wybił piłkę na rzut rożny.
W 21. minucie Gwardia straciła drugą bramkę. Mateusz Stąporski popędził przez pół boiska na bramkę przyjezdnych. Tuż przed polem karnym pośliznął się Junpei Shimmura i zawodnik Stali wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Pięć minut później tuż obok bramki Gwardii główkował Bartłomiej Wasiluk.
W 51. minucie Stal mogła zdobyć trzecią bramkę. Na szczęście dla koszalinian z bliska spudłował Sebastian Łętocha. Już po chwili Gwardia mogła zdobyć gola kontaktowego. Kamil Poźniak uderzył z pierwszej piłki, lecz pewnie interweniował Mikołaj Brylewski. Kwadrans przed końcem meczu swój zespół uratował Adrian Hartleb. Bramkarz Gwardii instynktownie odbił futbolówkę po główce Adriana Dziubińskiego.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: royal447 |
|