Drugi bezbramkowy remis z rzędu zanotowali Portowcy. Duma Pomorza podzieliła się punktami z Koroną Kielce. Punkt niewiele dał szczecinianom, którzy nadal balansują na krawędzi strefy spadkowej. W następnej kolejce Duma Pomorza wróci na swoje boisko. Pogoń na własnym boisku zmierzy się z Cracovią Kraków.

Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele emocji. Lepiej w ofensywie prezentowali się gospodarze. Kielczanie prowadzili często prowadzili grę na połowie Dumy Pomorza. Z ich przewagi nie wynikało jednak nic konkretnego. W 11. minucie zza pola karnego huknął Mateusz Możdżeń, ale piłka minęła światło bramki. Portowcy nie potrafili stworzyć sobie klarownej sytuacji. Jedyny celny strzał oddał Ricardo Nunes. Z kolei w 37. minucie obejrzeliśmy jedyny celny strzał kielczan przed przerwą. Groźnie z rzutu wolnego przymierzył Mateusz Możdżeń. Piłkę z trudem odbił przed siebie Łukasz Załuska, a jego koledzy wybili ją poza szesnastkę. Chwilę później w dobrej sytuacji znalazł się Ivan Jukić, lecz uderzył nad poprzeczką.

Tuż po przerwie Mateusz Możdżeń znów sprawdził formę bramkarza Pogoni. Zawodnik Korony oddał strzał z powietrza, który Łukasz Załuska dobrze sparował do boku. Portowcy odpowiedzieli próbą Spasa Deleva. Bułgar przymierzył tuż zza szesnastki i pomylił się o centymetry. Celnie uderzył w 58. minucie Jacek Kiełb. Kielczanie znów mieli wolne miejsce przed polem karnym Pogoni, ale po raz kolejny Łukasz Załuska spisał się bez zarzutu w bramce. Im bliżej końca meczu, tym śmielej radzili sobie Portowcy. Ładną dwójkową akcję przeprowadzili Morten Rasmussen i Kamil Drygas. Niestety Duńczyk oddał za słaby strzał, aby pokonać bramkarza Korony.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne