Po Świątecznej przerwie piłkarze Świtu wybiegną na boisko już w środę 19 kwietnia o godzinie 17.00, kiedy to zmierzą się przed własną publicznością w ćwierćfinale Pucharu Polski z Vinetą Wolin.

Przyjezdnym nie wiedzie się najlepiej w rozgrywkach III ligi, gdzie zanotowali 8 kolejnych porażek, a ostatnim meczem w którym dopisali do swojego dorobku punkty było listopadowe spotkanie w Wolinie ze Świtem... Wikingów zdziesiątkowała plaga kontuzji, lecz w dalszym ciągu mają w swoich szeregach braci Nagórskich, którym należy poświęcić szczególną uwagę.

Młodszy Adam to król strzelców ubiegłego sezonu, który w obecnej kampanii ma na swoim koncie 13 bramek, z których trzy zdobył we wspomnianym meczu ze Świtem. Snajper Wolinian ustrzelił również dwa hat-tricki w dotychczasowych meczach Pucharu Polski z Flotą w Świnoujściu (1:5) oraz z Hutnikiem w Stołczynie (0:3). Podopieczni Pawła Ozgi niezależnie od sytuacji to wymagający przeciwnik, który będzie starał się wykorzystać swoje atuty w drodze po awans do półfinału rozgrywek.

Świtowcy natomiast start rundy wiosennej mogą zaliczyć do niezwykle udanych, dzięki 5 zwycięstwom w ostatnich 6 meczach przesunęli się do górnej połówki tabeli III ligi. W rozgrywkach pucharowych zawodnicy duetu Maliński-Jabłonowski pokonali dotychczas Polonię w Giżynie (2:6) oraz Kluczevię w Stargardzie (1:3), lecz tym razem czeka ich o wiele trudniejsze zadanie. W pojedynku nie wystąpi obrońca Dawid Bidny, pauzujący za 'czerwień', którą ujrzał w Stargardzie. Skolwinianie zbudowani zwycięstwem w Jarocinie (0:5) z pewnością bedą chcieli zrewanżować się Vinecie za ostatnią porażkę, w czym może im dopomóc atut własnego boiska.

Na trybunach będzie to mecz przyjaźni, jadnak na boisku raczej nie należy liczyć na wzajemną wymianę uprzejmości. Wszystkich Państwa zapraszamy do obejrzenia tego pojedynku na żywo, emocji bez wątpienia nie zabraknie!