Powtórka z zeszłego sezonu?
Istniał tylko jeden argument, który wskazywałby na to, że wygramy mecz - niekorzystne wyniki sparingów. To paradoks, ale jesienią też prali nas przed rozpoczęciem ligi B- klasowcy, a jak było później w lidze wiemy. Skład zmienił się diametralnie i mogłoby się wydawać, że nowe ustawienie potrzebuje czasu, aby skutecznie funkcjonować. Na szczęście nowi zawodnicy spisali się znakomicie. Tradycyjnie już zaczęliśmy od wpadki w pierwszych minutach meczu, ale potem było już tylko lepiej. Piłkarskie porzekadło mówi, że gra sie tak jak przeciwnik pozwala i to stwierdzenie doskonale odzwierciedla przebieg spotkania. Wydaje mi się, że to dziwna niemoc rywala, a nie nasza "dojrzałość" jest efektem wyniku. Więcej animuszu i piłkarze Świtu mogą namieszać w tabeli i oby tak było wszak grają już tylko z naszymi rywalami. Co do Sławy to nie możemy obrosnąć w piórka - pierwsza jaskółka wiosny nie czyni zobaczymy jak wyjdą nam następne mecze.
relacjďż˝ dodaďż˝: arnold |
|