Pogrom w Nowielinie!!!!!!
Mecz ropoczął się zlekkim opóźnieniem. To ze względu na problem drużyny Gryfa ze skompletowaniem meczowej "11". Pomimo przeszkód mecz rozpoczął się jednak drużyna Gryfa rozpoczęła mecz w 8. Spotkanie przebiegało głównie pod dyktando graczy Znicza jednak na początku pierwszej połowy to Gryf miał dwie dogone sytuacje do zdobycia bramki. Najpierw piekielnie silnym uderzeniem z lewej nogi popisal się Dziwoń jednak po jego strzale piłka uderzyła w słupek bramki gości. Później dogonej sytuacji nie wykorzystał Stefański, pudłując z 7 metrów. Po tych akcjach na boisku istnieli tylko piłkarze Znicza. Pod koniec pierwszej połowy po czerwonej kartce dla Dziwonia gracze Gryfa kompletnie się załamali. Nie pomogło nawet wejście w drugiej połowie Arkadiusza Słoty. Z każdą minutą drugiej połowy wzrastała przewaga gości. Mecz zakończył się pogromem jednak warto wspomniec o kilkunastu udanych interwencjach bramkarza gospodarzy Augustyniaka. Pomimo kiksu przy pierwszej bramce dla gości, piłkarze gospodarzy mogą mu podziekowac za to że końcowy wynik meczu nie był bardziej dotkliwszy. Ogólnie mecz stał na niskim poziomie i w pewnych momentach z boiska wiało wręcz nudą. Sędziowie również dostosowali się do poziomu gry i niekiedy zaskakiwali kibiców swoimi decyzjami. Liczymy na to,że w następnych meczach gracze Gryfa powalczą i przypomną swoim kibicom odległe już niestety, miłe wspomnienia.
relacjďż˝ dodaďż˝: stefano19 |
|